Zawsze, ale to zawsze przeglądam w Carrefourze półkę z produktami, którym kończy się data ważności. Nie tylko dlatego, że mam alergię na wyrzucanie jedzenia, ale również dlatego, że często kupuję dzięki temu produkty, których inaczej nawet bym nie spróbowała. A gdy są na tej szczególnej półeczce, zawsze są sprzedawane dwa razy taniej, więc - wychodzę z założenia, że warto spróbować. I tak właśnie trafiłam na posiłek zbożowy dwunastu skarbów (to dokładne tłumaczenie nazwy).
Wytworzono go na Tajwanie (importowany, dlatego taki drogi). Jest to mieszanka dwunastu różnych zbóż i dodatków, które, ugotowane razem, tworzą pełnowartościowy posiłek. W dodatku można tę mieszankę wykorzystać na wiele sposobów: ugotować jak ryż, samodzielnie. Wymieszać z białym ryżem i tak ugotować. Ugotować kleik - słodki lub słony. Jak się człowiek uprze, to może nawet z tego ryżu zrobić sushi lub dzongdze, a także wszystkie tak modne teraz kaszotta i risotta. Resztki dnia drugiego są cudownym wypełniaczem gołąbków i innych duszonych papryk.
My ugotowaliśmy mieszankę jak zwykły ryż i podaliśmy do obiadu. O matko, jakie to było pyszne!
Zerknęłam jeszcze raz na skład, przypomniałam sobie cenę... i odtąd sama sobie robię takie mieszanki.
Przykładowe składniki:
- szorstki ryż
- owies
- sorgo
- gryka
- fasola złota (fasolka mung)
- łzawnica ogrodowa
- czarny ryż
- japoński ryż (tzw. perłowy)
- pestki dyni
- lilie Dawida
- czerwona soczewica
- kasza kukurydziana/jęczmienna/dowolna
Wykonanie:
Gotować jak zwykły ryż. U mnie potrzebna była ilość wody nieco mniejsza niż podczas gotowania zwykłego ryżu, ale - wypróbujcie sami.
Najlepsze jest to, że każdy składnik można zastąpić innym, a jeśli jakiegoś nie mamy, to też się nic nie stanie. Zawsze jest pyszne!
mieszanka firmowa Tajfuna przed wymieszaniem |
...i po wymieszaniu. |
A także po ugotowaniu :) |
A pamiętasz z Tajwanu puszki ze słodkim (deserowym) 八寶粥?
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam te mieszanki, ale niestety mój syn nie.
Puszek nie pamiętam - ale u nas też są w sprzedaży :) Ja nauczyłam męża i dziecko lubić. Po prostu robię i nie mają wyboru ;) Ale mieszanka jest u nas na zmianę z pojedynczymi zbożami, żeby się nie znudzić.
Usuń