2024-10-27
Mój Ałtaj 我的阿勒泰
2024-10-01
精忠报国 Wiernie służyć krajowi
2023-04-15
Selfie
W ramach wieczornej rozrywki obejrzałam serial o związku międzykulturowym, w którym rolę amanta zagrało azjatyckie ciacho - John Cho (OMG, jak bardzo w moim typie!) a amantki - biała. Niby nic nowego pod słońcem, prawda? Sama jestem w takim związku, a ZB i mnie różni zdecydowanie więcej, niż tylko grupa etniczna. A jednak - jest to kompletna nowość. Bo przecież w Holiłudzie Azjaci są mózgowcami, specami od IT, ewentualnie najlepszymi przyjaciółmi głównych bohaterów. Główna rola i to w komedii romantycznej?! Niesłychane!
Sam serial - cóż, widziałam lepsze, choć i ten ma momenty :) Ale przyjemnie było popatrzeć na to, co mimo wszystko rozkwita między bohaterami. Ja też mam takie mimo wszystko. I też rozkwitło ;)
2022-01-16
Władcy z rodu Mu
Był sobie Yunnan. Powstawały tu i upadały królestwa mniej lub bardziej niezależne od Chińczyków; ludzie tu żyjący z Chińczykami nie mieli nic wspólnego - mieli swoje kultury, ideały urody, swoje języki, pismo, tradycje, śpiewy, stroje, układy polityczne, wzorce moralności...
Chińczycy chwalą się, że podbili Yunnan, ale to nieprawda. Przyszli Mongołowie, którzy tak samo nie mieli z Chińczykami nic wspólnego, i to oni podbili Yunnan. Nie mieli jednak szczęścia - zostali wchłonięci przez Chiny i dziś uchodzą za jedną z chińskich dynastii. Należało im się, nie tylko za krwawe podboje, ale też dlatego, że sami uznali, że chińska kultura, administracja itd. są lepsze. No to się zsinizowali, a przy okazji zaczęli też sinizować niechińskie państewka ościenne, włączone do mongolskiego imperium. Jednym z takich podbitych terytoriów, w którym powoli zaczęła następować sinizacja, był Lijiang. Pamiętamy, że w ówczesnym Kunmingu zostali osadzeni wyznaczeni przez chana urzędnicy, którzy sinizowali rdzenną ludność na potęgę. W Lijiangu, mniej znaczącym, a pewnie też bardziej niedostępnym i dzikim, wyglądało to inaczej: ustanowiono tu tusi czyli wodza dla "państewka" podległego Mongołom, ale jednak autonomicznego. Ta autonomia utrzymała się do końca panowania mandżurskiej dynastii Qing, czyli do samego końca cesarstwa chińskiego.
Angielska wikipedia wylicza kolejnych tusi Lijiangu, a nawet tych, którzy rządzili tam przed najazdem mongolskim. Władcy Lijiangu, a potem państwa Nanzhao. Gdy Mongołowie najechali i zdobyli Dali w 1253, Moubao Azong 牟保阿琮, który wówczas władał Lijiangiem, stwierdził, że lepiej się poddać, niż iść na krwawą wojnę z licznymi i groźnymi Mongołami. W nagrodę jego syn dostał od Mongołów stanowisko i tytuł. I dalej sobie rządzili, niemal bez zmian. A potem Mongołowie zostali pobici przez chińską dynastię Ming. Kolejny z lijiańskich tusi przysiągł wierność Mingom, a cesarz Hongwu w nagrodę dał mu całkiem nowe nazwisko: Mu 木 czyli drzewo i stanowisko "zarządcy miasta" z przyległościami. Odtąd wodzowie Lijiangu oprócz swoich własnych, naxijskich nazwisk i imion, nosili również chińskie i w imieniu Chińczyków władali tymi samymi terenami i ludźmi, co do tej pory. W dodatku pomagali Mingom podbijać resztę Yunnanu, a nawet miejsc, które dziś są poza Yunnanem i znajdują się w obrębie dzisiejszej Birmy czy Indii (walczyli na przykład z Szanami). A że Chińczycy nie traktowali tusi i ich ludności jak pełnoprawnych regionów i ludzi Chin, tusi poszczególnych regionów walczyli z sobą nawzajem, chcąc jak najwięcej zagarnąć dla siebie - władzy, pieniędzy, terenów. Zawsze zastanawiam się, co by się stało, gdyby zamiast walczyć z sobą nawzajem, kraść i zabijać, stanęli ramię w ramię przeciwko Chinom...
I tak: Mu rządzili Lijiangiem i okolicami, a przy okazji nauczyli się chińskiego w mowie, piśmie i zwyczajach. W najlepszych latach ich macki sięgały aż do dzisiejszego Tybetu i Syczuanu. Królikowie ówczesnych tybetańskich królestw błagali Chiny o pomoc, ale Mu byli zbyt silni, a cesarz był za daleko.
Kiedy Mandżurowie pobili Chiny, Mu Yi 木懿, kolejny z lijiańskich tusi, przysiągł lojalność zwycięzcom (Mu zawsze wiedzieli, skąd wieje wiatr...) i nie poddał się watażce Wu Sanguiowi, który próbując metody gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta, chciał podczas walk mingowsko-qingowskich wykroić dla siebie królestwo.
A jednak mimo całego chińskiego wsparcia i mimo wielu wieków kolaboracji z kolejnymi władcami Chin, w końcu zjawił się cesarz, który zdał sobie sprawę z niebezpieczeństwa posiadania autonomicznego władcy na zachodnich rubieżach cesarstwa. W 1723 roku cesarz Yongzheng odebrał rodzinie Mu władzę polityczną i wojskową, pozostawiając im tylko tytuł sądowniczy; odtąd rzeczywiści władcy Lijiangu byli mianowani bezpośrednio przez chińskiego cesarza i wszyscy byli rdzennymi Chińczykami.
Co rodzina Mu dała Lijiangowi? Po pierwsze: przynajmniej kilkaset lat autonomii i dobrobytu. Po drugie: możliwości czerpania pełnymi garściami nie tylko z rdzennej naxijskiej kultury, ale też z kultur chińskich i tybetańskich. Do kultury i słownika pojęciowego Naxi przeniknął konfucjanizm. Wielu lijiańskich wodzów było znakomicie wykształconych (zgodnie ze standardami chińskimi) - do tego stopnia, że wchłonęli tradycyjną chińską wizję intelektualisty i sami pisali wiersze po chińsku; żyli bardziej jak Chińczycy niż jak Naxi. Nasz dobry znajomy, wielki podróżnik Xu Xiake, w 1639 roku przybył do Lijiangu i został przyjęty przez ówczesnego emerytowanego tusi, jednego z najciekawszych, Mu Zenga. W ogóle - ciekawa postać. Jednocześnie chiński intelektualista i wyznawca buddyzmu tybetańskiego, dający schronienie Chöying Dorje, dziesiątemu Karmapie.
Również Chińczycy uważają tę postać za fascynującą, dlatego powstał serial "Saga rodziny Mu", który opowiada głównie właśnie o Mu Zengu. Ciekawostką jest, że serial był kręcony w Rezydencji Rodziny Mu w Lijiangu, która wszakże nie jest zabytkiem, a tylko chińską wizją na temat tego, jak ta rezydencja mogła wyglądać (tutaj anglojęzyczny artykuł na ten temat). Jeśli chcecie pooglądać, tutaj serial "Saga rodu Mu", niestety bez pierwszego odcinka, ale za to z angielskimi napisami:
Tutaj poczytacie o chanacie kirgiskim, a tutaj o rodzie Soga.2021-06-12
Modern Love
2021-06-05
Cień i kość
Polubiłam się ze światem Griszów od Szóstki wron. Tak, wcześniej przeczytałam trylogię, ale ona podobała mi się mniej, niż powieść łotrzykowska osadzona w tym samym świecie. Netflix postanowił zaszaleć i serial oprzeć na całości, a nie tylko na samej trylogii. Właśnie oglądam pierwszy odcinek. Zachwyca mnie różnorodność etniczna obsady: lubię zarówno Jessie Mei Li w roli Aliny, jak i Amitę Suman w roli Inej, a przecież to tylko dwa smaczki, dzięki którym serial może wylądować na blogu okołoazjatyckim. No, jest jeszcze fakt, że częścią tego świata jest państwo Shu Han, czyli - plus minus - Chiny.
Zobaczymy, jak będzie dalej. Trzymam kciuki, żeby para nie poszła w gwizdek :)
PS. Nie bardzo mnie przekonuje to, że od początku Wrony są połączone z Aliną, ale zobaczymy, jak zostanie to rozwiązane później.
PS. 2. Darkling jest całkiem nie w moim typie, ale i tak ślinka cieknie.
2020-10-16
Srebrna Łyżka 銀の匙
2020-10-09
Tykwowi Bracia 葫芦兄弟
2020-07-24
Obsesja Eve Killing Eve
2020-06-09
Wolf"s Rain
2020-03-09
kobieta-cesarz
![]() |
źródło zdjęć |
2020-02-20
lisica 狐狸精
A jeśli chcecie się dowiedzieć, jak lisy zaistniały w japońskich legendach, zajrzyjcie tutaj.
2019-09-26
Fresh Off the Boat - Przepis na Amerykański Sen
2019-03-15
Wszystko w porządku 都挺好
2019-02-26
Król Pieniędzy 錢王

*poczytajcie sobie o chińskich pieniądzach, to fascynujące! Nawet jeśli się sięgnie do wikipedii ;)
2018-11-08
笑傲江湖 Swordsman
2016-02-25
Chińskie seriale
A może Wy możecie mi zaproponować jakiś fajny chiński serial?
Poniżej znajdziecie serialowe wpisy z innych krajów:
AUSTRIA: Viennese breakfast - Seriale kryminalne rodem z Austrii
FINLANDIA: Suomika - Ucz się języka fińskiego przez oglądanie seriali!
FRANCJA: Francuskie i inne notatki Niki - “Panie na Mogadorze” - pierwszy obejrzany serial francuski; Français mon amour - Francuskie seriale
GRUZJA: Gruzja okiem nieobiektywnym - Tiflisi-serial o Gruzinach dla Gruzinów
KIRGISTAN: O języku kirgiskim po polsku - Akademik, czyli blaski i cienie studenckiego życia w Biszkeku; Enesaj.pl - Wywiad z kirgiskim aktorem Nurbekiem Sawitachunowem
NIEMCY: Językowy Precel - Najlepsze niemieckie seriale
STANY ZJEDNOCZONE: Angielski C2 - Sheldon i seks; Specyfika języka - Serial z idiomem: Gotowe na wszystko; Język angielski dla każdego - Amerykańskie seriale godne polecenia, Papuga z USA - Amerykańskie seriale, przez które przypaliłam obiad
TANZANIA/KENIA: Suahili online - Co się ogląda w Kenii i Tanzanii
TURCJA: Turcja okiem nieobiektywnym - Fenomen tureckiego serialu
WŁOCHY: CiekawAOSTA - Pericolo verticale - serial o Alpejskim Pogotowiu Ratunkowym; Studia, parla, ama - Seriale, czyli prawdziwy ojciec Mateusz; Italia…Che meraviglia! - Top 5 włoskich seriali online
Jeśli spodobała Wam się akcja i chcielibyście do nas dołączyć, piszcie na adres: blogi.jezykowe1@gmail.com
2015-12-29
Zhang Podwójna Korzyść 张双利









Ten urodzony we wczesnych latach pięćdziesiątych facet od dziecka lubił scenę. Śpiewał, tańczył, występował przez całą podstawówkę i szkołę średnią. A potem... wylądował w kopalni w charakterze pracownika fizycznego. Całe szczęście z pasji nie zrezygnował; kiedy tylko były po temu warunki, wrócił do zawodu artysty. I tak od lat osiemdziesiątych występuje, teraz już głównie w serialach, ale i filmy się jeszcze zdarzają. Żeby było śmieszniej, w filmach jest po prostu brzydki. Zazwyczaj gra jakiegoś wieśniaka albo podleca, jest wstrętnie ubrany i w ogóle. A już najgorzej wygląda tam, gdzie jest jeszcze stosunkowo młody. Był wtedy zupełnie nieatrakcyjny, a gdy się postarzał, nagle wyprzystojniał :D
Hmmm... O jego talentach aktorskich się wypowiadać nie będę. Popatrzę sobie za to jeszcze na zdjęcia...
2015-11-27
Różowa Pantera
PS. A poza tym - wszystko w porządku. Słonko świeci, piękna jesień :)
2015-09-14
Nocna knajpa 深夜食堂
Serdecznie polecam.