Zupelnie zapomnialam. Przeciez chinski.... ekhm... wietnamski Nowy Rok juz sie zaczal!! I to prawie miesiac temu!! Ja, pewnie z roztrzepania... A moze z tesknoty bezmiernej za Wietnamem... chlip... zupelnie zapomnialam, ze nawet mam zdjecia z zyczeniami. Na jednym stoje kolo noworocznego napisu, ktory nawet umiem przeczytac z wlasciwymi tonami :P
Na drugim... coz. Wszyscy, ktorzy sadza, ze zaczal sie byl rok krolika, maja racje tylko pod warunkiem, ze sa prochinscy. Ja jestem prowietnamska, dlatego wiem, ze A Hai siedzi kolo wlasciwego zwierzecia. Jest Rok Kota, moi panstwo!!!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!
Ooooo, to ja wolę zdecydowanie zwierza wietnamskiego :D
OdpowiedzUsuń