Wzięłam dość dobrą herbatę i ją zblendowałam na sucho.
I... już wiem, jaki popełniłam błąd. Jednak trzeba wziąć herbatę z pędów herbacianych, a nie z dużych liści. Wyszła zbyt gorzka. Oczywiście, i tak ją wykorzystałam - po prostu cokolwiek bardziej dosłodziłam te moje nieszczęsne lody. Są aromatyczne, zielone i nieprzesadnie słodkie. Takie jak powinny.
Składniki:
*dwa jajka
*dwie kopiaste łyżki cukru
*śmietanka, do ubicia
*łyżka zmielonej zielonej herbaty
Wykonanie:
1)jajka z cukrem ubić na parze.
2)ubić śmietanę i wymieszać z masą jajeczną
3)domieszać herbatę, zaczynając od jednej łyżeczki - sami musicie znaleźć smak, który będzie Wam odpowiadał.
Ej, w Makłowicza się bawisz? "śmietanka", tia. Litr? pół? Kilogram? :P (i jak już masz śmietankę, to może matchowo-czekoladowe? ostatnio je produkuję w ilościach hurtowych ;))
OdpowiedzUsuńŚmietanki tyle, ile akurat masz w lodówce :) Ja niestety korzystam z zamiennika w proszku, który zawsze powstaje na bazie pół litra mleka.
Usuń