Wbrew pozorom nie chodzi o to, żeby nie romansować w trakcie jazdy.Reklama po prostu ostrzega nas, żeby się nie opierać w trakcie jazdy na drugiej osobie. Ma to oczywiście sens, bo połączone w taki sposób rowery stają się jeszcze bardziej nieprzewidywalne niż normalnie.
Oczywiście setki razy tak wisiałam na ZB, choć na swoją obronę muszę powiedzieć, że robię to tylko, jeśli wokół nas nie ma żywej duszy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.