2015-07-02

ulubiona pozycja Chińczyków II

Już o niej kiedyś pisałam, więc nie będę powtarzać. Tym razem rozbroiło mnie, że do takiej "gimnastyki" dziewczę założyło szpileczki...

10 komentarzy:

  1. :D
    To taka pozycja... toaletowa... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na szpilkach jest latwiej utrzymac balans w kuckach, bo srodek ciezkosci sie przesuwa :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby tak, ale jak to wygląda...

      Usuń
    2. Nie do końca bo Chińczycy kucaja na pełnych stopach. A to dziewczę robi wyższą ekwilibrystyke kucajac prawie po europejskiemu...
      Też mi się zdarzyło tak przycupnac nie raz bo nie chodze na obcasach i nogi mi się mecza . i to jeszcze w spódnicy! Pewnie nie gdzieś sfotografowano wrzucono w NET i dziewczyna się zainspirowala

      Usuń
    3. No toz mowie, ze w szpilkach jest latwiej.

      Usuń
    4. Karolina (DE)3/7/15 15:25

      Pewnie zalezy to tez od wzrostu kucajacej, tzn. gdzie ten srodek ciezkosci jest. Ja jestem wysoka baba i tez nie moge utrzymac rownowagi w kuckach, tyle, ze ja sie przy tym kiwam na boki. :D (wysokich obcasow nie przetestowalam, bo z racji centymetrow rzadko nosze)

      Usuń
    5. Większość znanych mi Chińczyków w ogóle nie potrafi kucać po naszemu i uważają to za straszliwie niewygodne, niezależnie od wzrostu :)

      Usuń
  3. Czy ja dziwna jestem, bo też mi wygodnie w kucki na całych stopach? Przecież na samych palcach równowagę trudno utrzymać.

    OdpowiedzUsuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.