Kiedy zaczyna się robić gorąco i przestaję mieć ochotę na typowo chińskie smaki, z prawdziwą przyjemnością sięgam do kuchni śródziemnomorskiej i czerpię z niej pełnymi garściami. Oczywiście zmieniając ją tak, by była możliwa do przyrządzenia w Kunmingu...
Dzisiejsza sałatka to rezultat nieustannych prób wykorzystania łzawnicy ogrodowej. Tym razem gra ona główną rolę w pysznej tureckiej sałatce:
Składniki:
*szklanka ugotowanej łzawnicy (u mnie "resztki z wczoraj")
*posiekana w kosteczkę papryka
*drobno posiekana natka kolendry
*drobno posiekana świeża mięta
*drobno posiekana zielona cebulka
*do przyprawienia: sól, pieprz, sok z limonki, oliwa z oliwek
Wykonanie:
Składniki dobrze wymieszać, doprawić, wstawić do lodówki na godzinkę i szamać ze smakiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.