Pamiętacie, jak pisałam o Qiu He, największym zbóju w Yunnanie?
Został złapany! To znaczy: "śledztwo trwa". W praktyce jednak jeśli w ogóle go zatrzymano, to znaczy, że już mają dowody.
Hurra!
Tak, wiem, na miejscu jednej głowy wyrośnie tej hydrze następnych dziewięć. Ale - nawet o jednego złego człowieka mniej na świecie to już rzecz wspaniała.
Informuj nas na bierzaco o tej sprawie. Ciekawa jestem co z nim bedzie. Niestety zyjac we Wloszech nauczylam sie, ze aresztowanie polityka nic nie znaczy bo zostanie on szybko wypuszczony i uniewinniony :-(
OdpowiedzUsuńW Chinach jeśli komuś w ogóle są stawiane zarzuty, to zazwyczaj już są dowody. Mam nadzieję, że już nigdy nie będę musiała oglądać jego wstrętnej mordy...
Usuń