2021-04-10

A Monsoon Feast

Trafiłam na świetną książkę. Traktuje o innych kawałkach Azji, niż te, o których zwykle czytam, ale opowiadania są tak niezwykłe i przykuwające uwagę, że aż marzy mi się, by i w "moich" stronach powstał taki zbiór. Siedem opowiadań - siedmiu autorów plus przedmowa, bardzo warta przeczytania, ale do niej jeszcze wrócę. Siedem opowiadań z dwóch zakątków Azji: Kerali i Singapuru. Nigdy nie byłam ani w jednym, ani w drugim miejscu - ale po lekturze mam w głowie kalejdoskop żywych obrazów i wielką chęć, by przeczytać więcej, dowiedzieć się, dotknąć, posmakować. Opowiadanie opowiadaniu nierówne. Ciężko mi jednak wybrać, które z nich najbardziej przypadło mi do gustu - są tak różne, że ciężko mi znaleźć odpowiednie kryteria, by je ocenić. Jak porównać to, jak polityka przekłada się na życie zwykłego człowieka do tego, jak rodziny potrafią krzywdzić dzieci? Przedsmak znajdziecie tutaj - jednak bardzo zachęcam do przeczytania całości, a nie tylko części.
 
Wracając do przedmowy - są dwie, ale mnie chodzi o tę, której autorem jest Shashi Tharoor. Zwraca on uwagę na to, że autorami wybranymi do tego zbioru są pisarze azjatyccy, którzy piszą po angielsku. Nie dla wszystkich jest on językiem ojczystym i posługują się nim z różną swobodą. Wszyscy z nich jednak wybrali właśnie angielski, by opowiadać o swoim miejscu na ziemi, o bohaterach opowiadań i tym samym - poniekąd - o sobie. Autor przedmowy odpowiada na pytanie, dlaczego Singapurczyk czy Keralczyk wybierają angielski - i tym samym przedstawia zbiór w całkiem nowym świetle. Och, po prostu musicie to sami przeczytać!

1 komentarz:

  1. Azja to piękne i ciekawe miejsce. Uważam, że warto ją odwiedzić. Kultura tam jest niezwykle rozwinięta i ważna.

    OdpowiedzUsuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.