2019-03-05

jabłonie na Górze Yuantong - fotorelacja

Pewnego dnia odkryłam, że jabłonie na Uniwersytecie Yunnańskim puściły pierwsze pączki:
Wiadomo było, że już za parę dni zaróżowi się i ukwieci jabłoniowa aleja na Górze Yuantong. Oczywiście wybraliśmy się na spacer. Słoneczko, błękitne niebo, ciepło, a jabłonie kwitną w najlepsze:
Tajfuniątko nauczyło się już razem z nami wygłupiać do selfików. Oczywiście, kiedy kończymy robić selfie, ona wygłupia się nadal...
Wiosna na całego: wieje, jakby się kto powiesił, czasem pada drobny deszczyk, a powietrze pachnie miłością i dźwięczy pawimi krzykami. Za parę tygodni zakwitną tu wiśnie... Bo w górach już kwitną na całego! Ale o tym - w następnej fotorelacji.
Kocham wiosnę w Kunmingu, a Wy?

5 komentarzy:

  1. Nam pozostaje kochanie wiosny tam, gdzie akurat jesteśmy. W Warszawie wiatr zdmuchuje masło z kanapki, kwitną ranniki i przebiśniegi, prognoza na następną sobotę - deszcz ze śniegiem.
    Dzięki za fotorelację, napawa optymizmem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiatr zdmuchujący masło z kanapki trafia do mojego słownika :) Już niedługo i u Was zacznie się piękna pogoda :)

      Usuń
  2. A w Poznaniu wiatr zdmuchnął nam sprzed domu całe drzewo :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne widoki, bardzo się za nimi stęskniłam. Tu na razie jest szaro i buro, pada śnieg, który zaraz topnieje, a w mojej okolicy jakoś przebiśniegów ludzie nie sadzą. Trochę mnie pocieszają pączki pierwszych krokusów.

    OdpowiedzUsuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.