2020-08-11

lotosy w Parku Wielkiego Widoku

Ładnych parę lat nie byłam w domu podczas sezonu lotosowego. Odkąd Tajfuniątko podrosło, jeździłyśmy do Polski, na wakacje do dziadków. W tym roku z przyczyn oczywistych nam się nie udało - w moim sercu na zawsze pozostanie drzazga... Ale wróćmy do lotosów. Mamy ich oczywiście pod dostatkiem w Szmaragdowym Jeziorze, ale pewnego pięknego dnia wystroiłyśmy się z małą jak na odpust i ruszliśmy zdobywać Park Wielkiego Widoku. Dlaczego akurat ten park? Ponieważ co wakacje organizowane jest tam Święto Lotosów. Sprowadza się ono do tego, że najrozmaitsze gatunki lotosów są tam zasadzone WSZĘDZIE: w stawach, w specjalnie stworzonych niewielkich zbiornikach, w ogromnych donicach... Oto kilka fotek (przepraszam, że nieuporządkowane, ale blogger zmienił ustawienia i dopiero się zaczynam odnajdywać w nowej formule):


Tak właśnie się za Tajfuniątkiem wszyscy oglądali :)
















Legendarna Wystawa Lotosów Wielkiego Widoku

Lotosowa Wróżka 荷花仙女. Jeszcze o niej napiszę.












Nie tylko my wpadliśmy na pomysł sesji zdjęciowej w tradycyjnych strojach...

Tajfuniątko udaje Nezhę tuż po urodzeniu... tzn. po wykluciu się z lotosu.

W jednym z budynków trwa wystawa zdjęć lotosów.













Bardzo spodobały mi się lotosowe mozaiki na deptaku:




To był piękny dzień: słońce, Tajfuniątko w dobrym humorze, przepiękne lotosy... Ale widać było, że za chwilę zacznie się jesień: owoce miłorzębów już zaczęły spadać na ziemię. 

Czas jest nieubłagany. Nie wolno go więc trwonić na smutki i gniew. Lepiej zadumać się nad lotosem i jego ulotnym pięknem. I westchnąć z uśmiechem i ze łzą w oku, mając nadzieję, że to tchnienie zostanie wysłuchane.

4 komentarze:

  1. Te liście wydają się tak duże, że Joasia mogłaby się pod nimi zgubić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam lotosy. Mam wrażenie, że mi się zmarszczki prostują jak na nie patrzę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też je lubię. Ale mam wrażenie, że robię się bardziej pomarszczona od samego patrzenia - one są takie gładziutkie!

      Usuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.