2019-02-07

Pawilon Huize 會澤亭

W początkowych latach po ustanowieniu Republiki Chińskiej Tang Jiyao, który rządził ówczesnym Kunmingiem, postanowił wybudować rezydencję na zachodnim zboczu Góry Yuantong. Nazywano go rezydencją Tangów 唐公馆 lub Ogrodem Rodu Tang 唐家花园. Główna brama rezydencji znajdowała się przy dzisiejszej ulicy Północnej Bramy (czyli niedaleko mojego mieszkania). Jednak, zgodnie z tradycją, rezydencja to nie był tylko jeden budynek. Ten najważniejszy, Czerwony Pawilon 红楼, był mieszanką stylów chińskiego i zachodniego. W ogromnym ogrodzie znajdował się oczywiście lotosowy staw z pięknie sklepionym kamiennym mostkiem, a także fontanny, skalniak, pawilony - wiecie, taki typowy chiński ogród. Za nim znajdował się ogromny sad z tysiącami drzew śliwy.
Na początku lat '90 XX wieku rezydencję zburzono, a śliwy przesadzono do parku przy Stawie Czarnego Smoka. Jedyną pamiątką po dawnym Ogrodzie Rodu Tang jest obecnie ten maleńki pawilon, Pawilon Huize, w którym każdego dnia spotykają się muzycy-amatorzy i ciekawskie pawie. Pawilon znajduje się bowiem w kunmińskim Zoo, które zajmuje większość Góry Yuantong.
Zresztą - właśnie nazwa tego pawilonu skłoniła mnie do wykopek archeologicznych i grzebania w starych tomiszczach. Chciałam wiedzieć, dlaczego pawilon nazywa się tak, jak yunnańskie "województwo". Sprawa okazała się prosta: Tang Jiyao pochodził właśnie z województwa Huize 會澤縣.
Jeśli chcecie pooglądać pawilon w pełnej krasie, polecam wybrać się tam właśnie teraz, zimą, gdy kwitną kamelie i magnolie. Lubię sobie wyobrażać, że tak właśnie wyglądał kawałek ogrodu rodu Tang.

2 komentarze:

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.