2019-02-03

得胜桥豆花米线 Misieny z miękkim tofu z Mostu Zwycięstwa

W Yunnanie najpopularniejszym "zapychaczem" są misieny, czyli świeże kluski ryżowe. Mogą być podane na zimno, na ciepło, w zupie, w sosie, na ostro i łagodnie - do wyboru, do koloru. Jest też "kwiat fasolowy" 豆花 czyli miękkie tofu, które, w zależności od regionu, jada się na słodko, słono lub pikantnie. Najłatwiej byłoby powiedzieć, że wymieszano te dwa składniki i tak powstały misieny z miękkim tofu, ale to danie to o tyle więcej! W środku jest poza tofu i pikantnym sosem jeszcze wiele składników: posiekany czosnek bulwiasty, kiszonka, posiekane i całe fistaszki, chilli w oleju, a nawet - jeśli się chce - mielone mięso. Całość tworzy wyborną mieszankę, która wszak jest inna w każdej knajpie. Perfekcyjne misieny z tofu sprzedawane są na moim ukochanym targowisku, ale chyba największą karierę zrobiła knajpa, która w latach osiemdziesiątych znajdowała się przy Moście Zwycięstwa 得胜桥. Sama knajpa już dawno nie istnieje, ale tradycję poniosły dalej jej filie, których ostatnio zrobiło się jakby więcej - teraz bowiem są to knajpki franczyzowe: są pod logo takim jak w tytule, ale działają dość niezależnie. Główna firma szkoli, jak robić misieny z tofu i dostarcza kluczowe składniki, żeby smak był podobny i rozpoznawalny, ale pozostałe dania a nawet ich ceny zależą już od właścicieli poszczególnych sklepików. W niektórych najtańsza miska misienów kosztuje zaledwie 4 yuany (ok 2 złotych), w innych najtańsza to 7 yuanów. W niektórych dają za darmo mleko sojowe, w innych mleka sojowego w ogóle nie ma. I tak dalej...
Jest to świetna knajpa na wyjście z dzieckiem, ponieważ można bez problemu poprosić o misieny bez dodatku chilli i ostrego sosu, a oprócz tego w ofercie zazwyczaj są jakieś bułeczki na parze czy inne ryże z dodatkami, więc przy odrobinie dobrej woli każdy może się najeść po samo ucho i nie narzekać. Chętnie tam prowadzam również przyjezdnych znajomych, ponieważ smak ten faktycznie jest jednym ze smaków Starego Kunmingu - tak przynajmniej twierdzi ZB.

2 komentarze:

  1. "Misieny" - jaka piękna nazwa :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy znani mi Polacy je spolszczają :) Ale chyba tylko ja na piśmie :D

      Usuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.