Zakochałam się w Artyście. Znalazłam otóż w Bibliotece Yunnańskiej (którą Tajfuniątko kocha dozgonną miłością) nieznaną mi wcześniej wersję komiksową Podróży na Zachód i... nie odłożyłam, dopóki nie przeczytałam do końca. Przygody małpikróla nie są mi obce, możemy więc śmiało odrzucić hipotezę, że wciągnęła mnie historia sama w sobie; powiedziałabym wręcz, że do samych historii autor podszedł trochę zbyt stereotypowo, wybierająć tylko te opowieści które już znamy (bo przecież lubimy tylko te piosenki, które już znamy). To jednak detal, który może zniechęcać psychofankę Podróży na Zachód, a nie przeciętnego czytelnika komiksów, prawda?
Odłóżmy więc ten argument na bok i skupmy się na warstwie graficznej. A ta jest cudowna. To jest trochę tak, jakby do małpikróla dobrał się na haju autor Thorgala. Cudo!
Artysta odpowiedzialny za to dzieło - a właściwie za dwa, bo rzecz ma u niego dwa grubaśne tomy - to Chaiko, chiński artysta, chętnie publikowany na Zachodzie, obecnie związany z wydawnictwami francuskimi. Zdecydowanie wart uwagi. Jeśli kiedyś trafi Wam w ręce - czytajcie, a przede wszystkim - podziwiajcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.