2025-01-18

melothria czyli paluszkowy arbuz

Kiedy ujrzałam w sprzedaży arbuzy wyglądające jak pachnąca gumka do gumowania albo naładowana sztucznymi barwnikami guma balonowa, bardzo się zdziwiłam. Po co ktokolwiek miałby hodować coś tak małego? Przecież więcej w tym skórki niż miąższu!
Okazało się jednak, że tak naprawdę to nie żaden arbuz, a melothria scabra nazywana inaczej ogórkomelonem (cucamelon), myszowatym melonem, meksykańskim miniaturowym arbuzem, a po chińsku paluszkowym arbuzem. Jest to po prostu jeden z wielu przedstawicieli dyniowatych. Pochodzi z Ameryki Środkowej, ale rozprzestrzenił się wszędzie, gdzie klimat na to pozwolił. Jego owoce są wielkości winogron, a smakują wcale nie jak arbuzy, a jak słodkawo-kwaśnawe ogórki, które można jeść na surowo bądź jako pikle. Rośliny, na których ogórkomelon rośnie, są odporne na suszę i większość szkodników, więc stają się coraz popularniejsze w Azji Południowo-Wschodniej. 
Kiedy szperałam w poszukiwaniu melothrii, odkryłam, że "paluszkowy arbuz" to nazwa o tyle popularna, co całkiem nienaukowa. Formalnie melothrie zowią się 番马瓟 fānmǎbó - dosłownie: zagraniczne końskie bó. Cóż to jednak jest 瓟 bó? Po kluczu 瓜 można od razu rozpoznać, że mamy do czynienia z czymś tykwowato-dyniowatym, jednak sam znak jest tak rzadko używany, że w co mniejszych słownikach próżno go szukać, a oznacza dokładnie "małą guę" czyli małe dyniowate coś. Nie wiem, po co się wysilali, żeby dodać jeszcze zagraniczne i końskie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.