2021-02-21

正月初十 Dziesiąty dzień Nowego Roku

W południowych prowincjach dziesiątego dnia jest święto zapalania lampionów 开灯 oraz popijawa 酒宴, które łącznie nazywa się po prostu 开灯酒会. Tego dnia ojciec synów musi zakupić ośmioboczny papierowy lampion, by go powiesić w przydomowej kapliczce lub w innym miejscu służącym kultywowaniu kultu przodków, by przedstawić praszczurom swoją latorośl (jak wiemy, tylko chłopcy wchodzili w grę jeśli chodzi o modły dla przodków) i przy okazji poprosić ich o opiekę i błogosławieństwo. Ceremonia nie była specjalnie skomplikowana: trzeba było powiesić lampion, zapalić go, wypić "lampionową wódeczkę" (każda okazja, żeby się napić, jest dobra) i tak dalej.

W Starym Kunmingu dziesiątego zaczynano wieszać lampiony przed Świętem Lampionów (15 dzień Nowego Roku). Każdego wieczoru ulica Sprawiedliwości 正义路 i inne pobliskie rozjaśnione były dziesiątkami lampionów, a kunmińczycy wychodzili wieczorami na spacery, by nacieszyć oczy feerią barw. To był znak, że niedługo skończą się już wakacje i trzeba będzie wrócić do normalnego życia.

W Henanie z kolei to był dzień Nieruchomego Kamienia 石不动. Dziesiątego nie wolno było ruszać kamiennych moździerzy, kamieni młyńskich, kamiennych żaren ani żadnych innych kamiennych narzędzi. Zamiast tego trzeba było przed nimi zapalić trociczki. Najprawdopodobniej zwyczaj wziął się z tego, że kamień jest homofonem dziesiątki, więc nieruchoma dziesiątka brzmi jak nieruchomy kamień. Czasem mówi się o nim jako o Urodzinach Kamienia. Z kolei w Shandongu tego dnia nosi się Boga Kamieni 石头神: w nocy z dziewiątego na dziesiątego wybiera się wielki, gładki kamulec i stawia na nim gliniane naczynie, które zazwyczaj doń przymarza. Następnie dziesiątka młodzieńców lub dziewcząt musi podawać sobie kamień, dbając, by naczynie ani kamień nie spadły - była to dobra wróżba dla tegorocznych zbiorów.

Innym ciekawym zwyczajem jest tzw. winszowanie myszy 贺老鼠嫁女. Dziś podobno mysz wydaje córkę za mąż. Albo żeni syna. W każdym razie - jest weselicho. Zgodnie z tradycją, tego dnia nie wolno było przeszkadzać myszom, więc ludzie nie otwierali skrzyń, szaf czy waliz, a także szli wcześnie spać. Ponoć jeśli przeszkodziło się myszom w ten jeden dzień, to one mściłyby się cały następny rok. Data winszowania różniła się w różnych prowincjach - mogło to być siódmego, dziesiątego, piętnastego bądź siedemnastego dnia Nowego Roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.