W związku z okołotajfuniątkowym wpisem na temat czynników kształtujących tożsamość, pojawiło się to właśnie pytanie. Pytanie to, w tytule
postawione tak śmiało,
choćby z największym bólem
rozwiązać by należało.
Słownikowo Chińćzycy kichają na dwa podstawowe sposoby:
- 阿嚏 ātì
- 哈啾 hājiū
Powyższe słówka są w słownikach. Ja jednak spotkałam się z bardzo różnymi graficznymi zapisami kichnięcia:
- 啊惬 āqiè
- 啊欠 āqiàn
- 啊嘁 āqī
- 哈秋 hāqiū
Jak widać, często nasze "psik" zostaje w Chinach zastąpione "ć". Bodaj najbardziej podobne jest 啊嘁 āqī - prawie jak apsik. Te słownikowe są dla mnie bardzo nieintuicyjne - gdybym nie wiedziała, że tak się kicha, ciężko byłoby mi się po samym brzmieniu domyślić, o co chodzi...
Jeśli ogórek nie kicha i to o żadnej porze...
OdpowiedzUsuńto widać z woli nieba prawdopodobnie nie może :D
Usuń