Bardzo przepraszam, nie mam czasu na pisanie. Całymi dniami słucham na youtube Konkursu Chopinowskiego. Nie gniewajcie się. Żeby nie było, że całkiem nic dla Was nie mam - trójka finalistów o mocno wyraźnych chińskich korzeniach.
1. Młodziutki Yike (Tony) Yang - niby Kanadyjczyk, ale przecież po samym imieniu widać, skąd on ;) Jak na szczyla nieźle sobie radzi - ale też mówimy o uczniu Juilliarda.
2. Eric Lu - niby Amerykanin, ale - sami nań zerknijcie ;) Polonez i preludia - miodzio.
3. I następna "Amerykanka", urodzona w Singapurze i chińska na wskroś - Kate Liu. Moja zdecydowana faworytka. Jej polonez był urzekający.
W linkach, które podałam, znajdziecie odnośniki do nagrań i komentarzy. W ogóle, Narodowy Instytut Fryderyka Chopina w tym roku naprawdę świetnie przygotował konkurs. Dla mnie jako emigrantki największą wartość ma dostęp do całości wykonań konkursowych - nie nędzne urywki z youtube, a koncert.
Mam teraz czas. Podłączam głośniki, włączam muzykę...
Bardzo przepraszam. Nie mam czasu na pisanie.
Słuchasz na Youtube czy przez stronę konkursową?
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że w Chinach youtube nie działa.
Pozdrowienia z Filharmoni Narodowej
r
PS.
A wiesz, że robimy też transmisję specjalnie do Chin? :-)
http://www.laifeng.com/56379
Zależy, które mi lepiej chodzi i na co mam ochotę :) Kompletu słuchałam z youtube, a wybrane kawałki łatwiej było znaleźć przez stronę konkursową. Youtube nie działa w Chinach, ale vpn to bez problemu rozwiązał ;) O transmisji dla Chin nie wiedziałam. Dzięki!
UsuńKate Liu też jestem zachwycona,bardzo mi się podoba również nasz krakowianin Nehringl i Yang.Jestem zachwycona ich dojrzałością artystyczną i tak pięknym przeżywaniem muzyki.Czekam z niecierpliwością na wyniki.Pozdrawiam i cieszmy się słuchając Chopina,Noneczka
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń