jakiś czas temu podobna instalacja, tylko w kolorze żółtym - i nie elektryczna a gazowa, wiła się malowniczo po Woli Justowskiej w Krakowie (to taka snobistyczna dzielnica willowa)... Zbudowano ją (instalację, nie dzielnicę) po interwencji wówczas ministra Wassermana, który tam na Woli willę miał, ale prąd mu za drogo wychodził...
Proszę, nie anonimowo! Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.
jakiś czas temu podobna instalacja, tylko w kolorze żółtym - i nie elektryczna a gazowa, wiła się malowniczo po Woli Justowskiej w Krakowie (to taka snobistyczna dzielnica willowa)... Zbudowano ją (instalację, nie dzielnicę) po interwencji wówczas ministra Wassermana, który tam na Woli willę miał, ale prąd mu za drogo wychodził...
OdpowiedzUsuńPolak, Chińczyk - dwa bratanki ;)
UsuńBardzo inspirujący artykuł. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńSuper to zostało opisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuń