2008-10-24

wizyta w Carrefourze


Brrr... ale najgorsze, że tego typu delikatesy są przez Chińczyków przebierane i wybierane bez żadnej krępacji brudnymi paluchami...

2 komentarze:

  1. Ja tak lekko nawiązując do tematu notki - WRACAJ! Głodna jestem! I mi się sushi marzy od 2 tygodni,.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) przyjezdzaj! naprzeciw mojego domu jedna duza rolka sushi kosztuje jakas zlotowke... :D

    OdpowiedzUsuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.