I znów pół Góry Yuantong pokryte jest bladoróżowym kwieciem. Druga połowa jest intensywnie różowa od sakury, ale zdjęcia wiśni wrzucę następnym razem, dobrze? Co za dużo, to niezdrowo ;)
W ramach bonusu: Tajfuniątko na tle jabłoni.
Widać, jak bardzo nie lubi pozować, prawda? :D
Jesteś pewna, że to jabłoń? :)
OdpowiedzUsuńTak :) Konkretnie: malus x micromalus. O tym, że wielu ludzi myli je z wiśniami pisałam już parę lat temu tutaj: https://baixiaotai.blogspot.de/2013/03/karowate-rajskie-jabonie.html.
Usuń"I znów pół Góry Yuantong pokryte jest bladoróżowym kwieciem." to jest zdanie na początek wielkiej powieści. Lepsze niż ogary w lesie i Scarlett O'Hara nie była piękna ;-)
OdpowiedzUsuń:D Jeśli kiedyś napiszę wielką powieść, koniecznie wrzucę to zdanie na początek. Oczywiście, wymienię Cię w podziękowaniach :)
Usuń