Od Yunnańczyków nauczyłam się jednego z moich ukochanych dań. Danie nazywa się "warzywa z kamionkowego garnka", ale mięsna wkładka jest bardzo popularna. Zresztą - każda wkładka jest popularna. Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia kucharza.
Przykładowe składniki:
- dwa grube plastry mielonki lub innego niesurowego mięsa
- pokrojony w cienkie plastry mały ziemniak
- pokrojona w grube plastry mała cukinia
- kawałek tofu pokrojony w kostkę
- garść namoczonego wcześniej makaronu sojowego
- dwa poszarpane na małe kawałki liście kapusty pekińskiej
- pół pokrojonego w plastry pomidora
- trochę zielonej cebulki albo pora
Wykonanie:
- Wszystkie składniki wkładamy do kamionkowego garnka, zalewamy wodą i gotujemy pod przykryciem około kwadrans. Kamionkowy garnek można zastąpić dowolnym innym z grubym dnem.
- Do miseczki z dipem wlewamy chochelkę otrzymanej zupy i mieszamy z przyprawami.
- Podajemy z dipem w osobnej miseczce i z ryżem; w tutejszej tradycji jada się to danie bezpośrednio z garnka.
Do dziś rozważam zakup kamionkowego garnka odpowiedniej wielkości. Ponieważ jednak danie wychodzi bardzo smaczne również z innych garnków, na razie w domu cieszę się wersją z garnka ze stali nierdzewnej. Jednak na zdjęciach nie wychodzi ono równie apetycznie, więc przed Wami zdjęcie knajpiane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.