2010-08-07

Eliza Doolittle Skinny Genes



Dzis rozpakowywalam resztki rzeczy pokrakowskich w rytm piosenek tej mlodej. Moze to wlasnie dzieki temu poszlo tak sprawnie? :D

PS. I zrozumialam nie tylko to, co House powiedzial swoim chinskim pacjentkom, ale tez to, co one gadaly miedzy soba :D

1 komentarz:

  1. Aaaaa, to to ! Chciałem to kiedyś znaleźć, ale jedynym fragmentem który zapadł mi w pamięć był "fiu, fiuuu, fiu, fiu..." :].

    OdpowiedzUsuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.