2019-06-05

karonda มะม่วงหาวมะนาวโห่ 彩虹櫻桃

Zobaczyłam nieznane owoce. Oczywiście kupiłam. Całe szczęście tym razem były podpisane, i po angielsku, i po chińsku. Tyle, że po chińsku były podpisane jako wiśnie, a wiśniami na pewno nie były. Bardzo mocno trzymałam kciuki, by nazwa angielska była poprawna.
Była.
Karonda lub karanda to gorzko-kwaśny owoc, który w Tajlandii często podaje się na ostro - z dipem na bazie chilli i soli. Jego smak może być szokiem dla osób, które przygotowane są na słodki owoc, a dostają coś gorzko-kwaśnego, ale ja, jako koneserka gorzkiej przepękli i śliwca pierzastego oczywiście się tej goryczki nie przestraszyłam. Może nie będę jadła karondy garściami, ale do sałatki mogłabym dodać. Zwłaszcza, że ponoć owocki te są bardzo zdrowe - przede wszystkim pomagają palaczom oczyszczać organizm, ale niepalący też mogą sobie pomóc - owoce odświeżają oddech, pomagają przy chorobach wieńcowych i chorobach żołądka oraz wspomagają odporność. Są bogate w żelazo, witaminę C i A, a także wapń i fosfor. Od wieków znajdują zastosowanie w medycynie ajurwedycznej. Gdybym miała do nich swobodny dostęp, zapewne na wzór Tajów marynowałabym je na słodko albo robiła z nich soki czy też dodawała do gąszczów. Ponoć lecznicze zastosowanie mają wszystkie części rośliny Szkoda, że rosną raczej w bardzo ciepłym klimacie - Tajlandia, Indie, Sri Lanka, Bangladesz, Afganistan itd. Ponieważ są to rośliny łatwe w uprawie i mało wymagające, jeśli chodzi o glebę, a w dodatku silnie ukorzenione, często używa się ich tak, jak naszych jeżyn - przy nasypach i tego typu pagórkach, by "coś je trzymało".
Dopiero przeglądając wikipedię, zrozumiałam, skąd wiśnia w chińskiej nazwie. Otóż jedną z ich chińskich nazw jest bezpośrednie tłumaczenie nazwy owocu na Sri Lance: tęczowa wiśnia. Zwykła chińska nazwa to po prostu "kolczasty żółty owoc" 刺黄果.

4 komentarze:

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.