W tym roku kunmińska jesień mnie rozczarowała. Zwykle jest złota, ciepła i pogodna, a w tym roku na przemian leje, siąpi, mży i znowu leje. Jedynym pocieszeniem jest to, że sezon grzybowy, zwykle kończący się u nas w połowie września, trwa i trwa w najlepsze. Dziś danie najprostsze z możliwych; jeśli nie macie dostępu do wspaniałych gołąbków zielonawych, pieczarki czy inne łatwe w obsłudze grzyby bardzo dobrze je zastąpią. Ja podałam do sosu grzybowego farfalle (o ileż dźwięczniej ta nazwa brzmi od naszych kokardek!), w dodatku różnokolorowe, ale to tylko dlatego, że żadnego innego makaronu nie miałam na stanie...
Składniki:
- farfalle
- gołąbki zielonawe
- mała cebula
- parę ząbków czosnku
- kilka łyżek mascarpone
Wykonanie:
- Gołąbki umyć i wyszorować szczoteczką, a następnie dość drobno pokroić.
- Czosnek obrać i zmiażdżyć, cebulę drobno poszatkować; całość obsmażyć.
- Gdy cebula się zeszkli i będzie pięknie pachnieć, dodać gołąbki. Powinny puścić wystarczająco dużo wody, żeby się dusiły, a nie smażyły.
- Wstawić wodę i ugotować farfalle.
- Gdy makaron będzie gotowy, do gołąbków dodać mascarpone, solidnie wymieszać, a w gotowym sosie utopić farfalle.
Najlepsze jest prosto z patelni :)
mniam, zawsze się ślinię na te Twoje przepisy :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym teraz zieleniatki ze słoika tak bardzoooo
:D ja bym zjadła wszystko, wszystko, wszystko... (a muszę wreszcie schudnąć po ciąży :( )
UsuńJuż widzę tutaj mojego tatę, grzybiarz z niego zaprawiony. A mnie zbierać grzybów nie nauczył, jedynie mogę chodzić i je oglądać w naturze. W pobliskim parku New Forest zawsze jest ich dość sporo, jednak w tym roku nieco sucho i brakuje deszczu.
OdpowiedzUsuńJa niestety też się na grzybach nie znam :( Całe szczęście tutejsze targi są wspaniale zaopatrzone!
UsuńUwielbiam dania z grzybami, niestety ani ja, ani Ł. się na nich nie znamy, zostajemy więc w bezpiecznej strefie pieczarkowej (czasem zaszalejemy i kupiy mrożone kurki) ;)
OdpowiedzUsuńMakaron z kurczakiem i sosem grzybowym przygotowuję dość często ;)
Tutaj można w sezonie kupić dziesiątki gatunków grzybów. Całe szczęście nie trzeba się na nich znać ;)
Usuń