2021-05-21

życie jest jak herbata 人生如茶

W roku 2019 Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) ustanowiła 21 maja oficjalnym Dniem Herbaty (zapomnijmy, że pół życia świętowaliśmy Dzień Herbaty w połowie grudnia). Celem tego święta jest zwiększanie świadomości społecznej znaczenia herbaty w rozwoju lokalnych społeczności. 
Ja jednak dziś myślę o pewnym herbacianym powiedzonku taoistycznym. Spotkałam się z nim zaledwie jakiś rok temu i od tego czasu zastanawiam się, jak je ugryźć. Życie ludzkie [jest] jak herbata - 人生如茶. Może dla kawiarzy to życie wygląda zupełnie inaczej, ale ja, za wzorem herbaciarzy - zwłaszcza gustujących w herbatach zielonych - chętnie porównam swe życie do herbaty.
 
Życie to czajniczek wypełniony zieloną herbatą. Wszyscy herbaciarze wiedzą, że poszczególne parzenia różnią się jakością. Kiedy więc zalewamy liście wodą po raz pierwszy, napar nadaje się do wylania - służy głównie do oczyszczenia liści z brudu i zanieczyszczeń. Drugie parzenie możemy już nazwać herbatą, ale każdy wie, że to trzecie parzenie jest najlepsze. Za to czwarte parzenie to odpoczynek wśród harmonii delikatności i słodyczy smaku. 
Nic więc dziwnego, że nastolęctwo porównujemy do pierwszego parzenia, tego, które wprawdzie siłą rzeczy wszystko rozpoczyna, ale jest zaledwie wstępem do tego, co wydarzy się dalej. Zgarniamy piankę i nieczystości, żeby w czasie kolejnych parzeń cieszyć się już czystą i przejrzystą herbatą. Drugie parzenie to młodość. Tak jak dopiero drugie parzenie nadaje się do picia, tak i w młodości - tej samodzielnej - zaczynamy naprawdę odkrywać smak życia. Jakiż on jest? W przypadku herbaty - gorzkawy. Dużo teofiliny i polifenoli. Nie inaczej z młodością - pierwsze kroki w dorosłość zazwyczaj są trudne. Nie jest łatwo radzić sobie samemu i stawiać czoło światu. Dopiero trzecie parzenie pokazuje nam prawdziwą jakość i smak herbaty. Dlatego porównujemy je do momentu, gdy człowiek jest już dojrzałą, w pełni uformowaną osobą. Właśnie nasza dorosłość/trzecie parzenie powie prawdę o człowieku i o herbacie. A potem przychodzi starość. Czwarte parzenie. Smak nie jest już tak intensywny, ale nadal przypomina smak trzeciego parzenia, nadal sprawia przyjemność. Jak i człowiek stary chętnie wspomina lata swej świetności, znajdując przyjemność w powrotach - przynajmniej mentalnych.
Ale jest i inne wytłumaczenie podobieństwa herbaty do życia.
Co robi herbata? Pływa po powierzchni albo opada. Co można z nią zrobić? Podnieść by wychylić czarę albo odłożyć - trzeba jednak pamiętać, że ona nie będzie na nas czekać: przeparzona stanie się gorzka, odłożona na bok wystygnie. Jeśli ludzkie życie jest czarką herbaty - cóż można zrobić? Czarka jest pełna albo pustawa - i cóż? Tak czy owak trzeba herbatę wypić. Herbata jest intensywna albo delikatna - ale w obu można znaleźć upodobanie. Można ją wychylić duszkiem albo powoli sączyć - każdemu według potrzeb. Może być wrząca lub zimna - obie pyszne. Czy chcemy spróbować czegoś nowego? Czy chcemy się tym delektować? Wybór należy przecież tylko do nas. Co z tego, że nikt nas nie pytał o zdanie w kwestii ilości, temperatury czy smaku? Nawet jeśli nie wybieramy sami naszej herbaty, możemy wybrać, co z nią zrobimy. 
Wróćmy jeszcze do starej bajskiej tradycji trzech herbat: pierwsza jest gorzka, druga słodka, a trzecia to wspomnienie wszystkich smaków**. Czyż nie tak wygląda życie?
Długo myślałam o tym, co jeszcze upodabnia życie do czarki herbaty. Otóż - jeśli napawa cię wstrętem, możesz zaparzyć nową. Możesz szukać dla siebie smaku, który ci odpowiada. Może się ten smak zmieniać w trakcie życia. Nikt ci nie każe trzymać się kurczowo jednego gatunku, zwłaszcza takiego, który nawet po trzecim parzeniu pozostaje gorzki i obrzydliwy. 
Wszystkiego najlepszego z okazji herbacianego święta.
 
*头道水、二道茶、三道茶水最精华、四道清甜韵味暇。
**头苦,二甜,三回味。

2 komentarze:

  1. Anonimowy22/5/21 19:04

    A propos herbaty, wybierasz się w tym roku do pl? Będzie można Cię gdzieś spotkać na parzeniu herbaty? Pamiętam że kiedyś pisałaś post factum że była taka okazja :) Pozdrawiam, Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, w tym roku jeszcze się nie uda. Mam nadzieję, że od przyszłego roku znów będę mogła przyjeżdżać do Polski na wakacje.

      Usuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.