Zaprzyjaźniona dyrygentka chóru zwróciła się do mnie z nietypową prośbą: słuchaj, być może w przyszłym roku pojedziemy z chórem do Chin, czy mogłabyś dla nas znaleźć jakiś chiński kawałek na chór mieszany? Najlepiej coś ludowego. No i - oczywiście z nutami.
W to mi graj!
Zaczęłam przetrząsać czeluście chińskiego internetu i znalazłam miliony piosenek, niektóre nawet faktycznie na chór mieszany. Pojawił się tylko jeden problem. Zdecydowana większość nie była zapisana "naszym" pismem muzycznym, czyli na pięcioliniach, a w uproszczonej notacji numerycznej. Ech, żałuję, że nie widziałam twarzy dyrygentki, gdy otrzymała "nuty". Trzeba jednak przyznać, że szybko kapnęła się, jak to się czyta. Zresztą - takie właśnie było założenie tego pisma: że będzie tak proste, że każdy się będzie mógł go nauczyć. Ja sama opanowałam je podczas nieudolnych prób nauczenia się gry na erhu, wieki temu na Tajwanie. Byłam wówczas głęboko przekonana, że to jest właśnie zapis stworzony dla erhu. Dopiero później zobaczyłam, że zapisuje się tak również melodie dla fletogruszki czy fletu, a przede wszystkim - wydaje się tak niezliczoną ilość śpiewników. Gdy potem uczyłam się chińskich śpiewów ludowych, zawsze korzystałam właśnie z takiego zapisu muzycznego i tak się doń przyzwyczaiłam, że traktuję go już jak własny. Muszę powiedzieć, że prostota zapisu, w którym poszczególnym dźwiękom odpowiadają cyfry od 1 do 7, oktawom - kropki nad lub pod cyfrą, a wartościom rytmicznym - ewentualne kreski pod cyframi, po prostu mnie zachwyciła. Oczywiście, taki zapis nie nadaje się dla instrumentów o dużej skali albo do zapisywania skomplikowanych utworów muzycznych, ale dla przyśpiewek ludowych czy piosenek dziecięcych jest idealny.
A dla chóru wybrałam tę piękną pieśń, zapisaną z chińskim tekstem przez Wang Luobina. Kiedyś był on podawany za autora, ale po wielu aferach, gdy rozmaite chińskie mniejszości etniczne zarzuciły mu kradzież, częściej się go traktuje jak osobę, która stranskrybowała część folkloru, żeby przybliżyć go Chińczykom, niż za twórcę.
Do piosenki dołączyłam tłumaczenie tekstu oraz transkrypcję fonetyczną chińskich znaków. Nie tylko pinyin, ale również bezpośrednie przełożenie na polskie brzmienia, bo pinyin jest jednak średnio oczywisty dla niechińskojęzycznych ludzi.
1. 半个月亮爬上来
Półksiężyc wzeszedł
咿啦啦 爬上来
ii la la wzeszedł
照着我的姑娘梳妆台
Oświetla toaletkę mojej ukochanej
咿啦啦 梳妆台
ii la la toaletkę
请你把那纱窗快打开
Proszę, otwórz szybko moskitierę
咿啦啦 快打开
ii la la otwórz szybko
再把你那玫瑰摘一朵
a potem urwij jedną różę
轻轻地 扔下来
delikatnie ją wyrzuć (w domyśle: do mnie)
2. 半个月亮爬上来
księżyc wzeszedł
咿啦啦 爬上来
ii la la wzeszedł
为什么我的姑娘不出来
dlaczego moja dziewczyna nie wychodzi?
咿啦啦 不出来
ii la la nie wychodzi
请你把那纱窗快打开
Proszę, otwórz szybko moskitierę
咿啦啦 快打开
ii la la otwórz szybko
再把你那玫瑰摘一朵
a potem urwij jedną różę
轻轻地 扔下来
delikatnie ją wyrzuć (w domyśle: do mnie)
Pieśń jest bardzo znana - została okrzyknięta klasykiem chińskiej piosenki XX wieku. Jest wykonywana w wersjach instrumentalnych, chóralnych,
solowych, operowych, pop
i co komu jeszcze do głowy wpadnie. Wielkim hitem chińskiego internetu jest wykonanie chińskiej Pierwszej Damy, czyli Peng Liyuan.
Ja też uważam, że jest przepiękna.
No i - bardzo lubię takie "zadania bojowe". Najbardziej na świecie chciałabym właśnie w ten sposób zarabiać na życie - zlecano by mi rozmaite okołochińskie zadania, a ja mogłabym się przy tym tak świetnie bawić!
Chińska Pierwsza Dama nie powinna śpiewać...
OdpowiedzUsuńJako Pierwsza Dama nie śpiewa, ale zanim stała się Pierwszą, była dość znaną wykonawczynią :)
UsuńPiękna pieśń. Wykonanie przez chór bardzo przypomina mi aranżacyjnie tak lubiany przeze mnie Zespół Pieśni i Tańca Mazowsze. :-)
OdpowiedzUsuńJa też lubię Mazowsze :)
UsuńHa! też mam skojarzenia z Mazowszem! I z kolędami..... a tak przy okazji- co to jest fletogruszka????
OdpowiedzUsuńTo instrument dęty wykonany z tykwy i bambusowych piszczałek, który nazywa się hulusi, a ja go sobie swobodnie przetłumaczyłam na fletogruszkę :) https://baixiaotai.blogspot.com/2008/09/hulusi.html
Usuń