Znów o tym, żeby nie marnować jedzenia. To w Chinach ogromny problem, bo zastaw się a postaw się, a w ogóle, to stać mnie, choćbym miał zjeść jedną miseczkę, a drugą cisnąć o ziemię... Tym razem tabliczka z "szwedzkostołowej" wegetariańskiej knajpy, o tym, by nakładać sobie tylko tyle, ile jest się w stanie zjeść, żeby nie zostawiać na talerzu:
Niezostawianie jedzenia, niezostawianie ryżu - zaczyna się ode mnie.
To już zasada zjedzenia ryżu do ostatniego ziarnka przestała należeć do dobrego wychowania, szacunku gospodarza i pracy rolnika?
OdpowiedzUsuńZdecydowana większość współczesnych Chińczyków o szacunku do drugiego człowieka i dobrym wychowaniu nigdy nawet nie słyszała...
Usuń