limonkowe |
o smaku sosu bolońskiego |
o smaku meksykańskiego rosołu z pomidorem (?) |
o smaku teksańskiego grilla |
o smaku syczuańskiego gorącego kociołka mala |
ogórkowe |
glonowe |
o smaku steku z pieprzem |
limonkowe |
o smaku sosu bolońskiego |
o smaku meksykańskiego rosołu z pomidorem (?) |
o smaku teksańskiego grilla |
o smaku syczuańskiego gorącego kociołka mala |
ogórkowe |
glonowe |
o smaku steku z pieprzem |
Też lubię chipsy, niestety... Jak to jest, że nie można się zatrzymać na dwóch, trzech sztukach, tylko ręka sięga i sięga... *^w^*
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy Chińczykom przypadłyby do gustu nasze smaki - twarożek ze szczypiorkiem albo fromage?
Sądząc po tym, co przeciętny Chińczyk sądzi o serach w ogólności (tfu, zepsute mleko!), to raczej nie...
UsuńPhi, najlepsze są jagodowe i tajskozuporybne ;)
OdpowiedzUsuńu nas, na prowincji, nie ma ani jednych, ani drugich :(
UsuńMylisz się! ha! w końcu! :D bardziej poważnie - może nie ma już (seria limitowana albo coś takiego?), ale widziałam tajskie w tym dużym sklepie, w którym kupiłam Wam drabinę :)
Usuńto, że w Walmarcie są importowane chipsy, nie znaczy, że są na wyciągnięcie ręki w każdym innym sklepie...
UsuńNo nie, teraz mi się smak zrobił na chipsy, że aż muszę iść i kupić!
OdpowiedzUsuńTen rosół z pomidorem mnie zaciekawił, resztę mam tutaj. No i tęsknię niezmiernie za paprykowymi. Są w Chinach paprykowe? Tutaj nie ma, w Tajlandii też nie znalazłam :(
Iii ogórkowe jeszcze. Uwielbiam wszystko ogórkowe. A nie widziałam ich, dobre są?
UsuńOgórkowe chipsy, brrr... Paprykowe są tylko importowane :(
UsuńTeż jestem chipsomaniaczką, kiedyś pochłaniałam ich naprawdę dużo, jednak (co za zaskoczenie!) okazało się, że szkodzą mi na cerę :) Unikam więc i w sumie dobrze, bo inaczej pałaszowałabym je kilka razy w tygodniu :)
OdpowiedzUsuńAle te smaki które przestawiłaś wszystkie dla mnie nieakceptowalne, ja tam lubię klasykę :D
Po chipsach nie jest ani w połowie tak źle, jak po czekoladzie. A skoro czekolady unikać nie zamierzam... ;) Jednak teraz chipsów sobie odmawiam ze względu na karmienie piersią (wolę, żeby dziecię piło zdrowe mleko, a nie jakiś syf :D ).
Usuń