Prawie za każdym razem, kiedy dla siebie piekę chleb, przy okazji robię mantou - chińskie bułeczki na parze. Skoro już wyjmuję z szafy wielkiego robota kuchennego, to nie opłaca mi się zrobić tylko jednej rzeczy, prawda? Więc zawsze jest hurt: chleb + ciasto albo chleb + bułeczki na parze, albo chleb + pizza. Albo wszystko naraz. To już zależy od tego, jak grzecznie się bawi/śpi Joasia.
Dawniej najczęściej robiłam dość zwykłe mantouki z razowej mąki pszennej. Jednak odkąd szwagierka kupiła dla mnie hurtem 6 kilo ruskiej żytniej mąki, dodaję ją niemal do wszystkiego. Żytnia mąka jest pyszna!
Ostatnio Joasia wyjątkowo grzecznie spała, więc prosty przepis wzbogaciłam o nadzienie ze zmielonych orzechów i brązowego cukru. Wyszło pysznie, do tego stopnia, że zdążyłam spróbować zaledwie jedną bułeczkę, bo resztę wtranżolił mój Nie-Jadam-Mąki-Jestem-Chińczykiem-Z-Południa najlepszy z mężów...
Składniki:
- łyżka drożdży suszonych
- szklanka letniej wody
- szklanka razowej mąki pszennej
- szklanka mąki żytniej
- trochę cukru
- szczypta soli
- kapka oleju
- nadzienie: parę łyżek zmielonych orzechów i parę łyżek brązowego cukru
Wykonanie:
1) Mąkę wymieszać solidnie z drożdżami.
2) Domieszać wodę i resztę, solidnie wyrobić - aż ciasto będzie gładkie.
3) Zostawić do wyrośnięcia na 15 minut.
4) Krótko wyrobić.
5) Rozwałkować na niezbyt gruby prostokąt. Posypać mieszanką zmielonych orzechów i cukru, delikatnie wgnieść nadzienie wałkiem w ciasto. Złożyć na trzy. Ponownie rozwałkować, a później pędzelkiem posmarować ciasto z jednej strony wodą (można pominąć). Dłuższą stroną zrolować je bardzo ciasno. Tak zwinięte ciasto pokroić na 6 części.
6) Zostawić do wyrośnięcia - ok. 20 minut-pół godziny
7) Gotować w parowarze około kwadrans.
Wyglądają apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńw smaku są jeszcze lepsze niż z wyglądu ;)
UsuńA na przykład, jak nie mam parowara ani nawet piekarnika (prodiż mam!), to w czym mogłabym takie bułeczki zrobić? No i jeszcze - jakich użyłaś orzechów?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Nais :)
Może masz durszlak albo porcelanową miseczkę, która zmieści się do garnka z wodą? Zarówno durszlak, jak i miseczkę lepiej wyłożyć gazą, żeby matouki nie przywarły.
UsuńOk, odnośnie orzechów to rzuciłam piąty raz okiem na zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńN.
a orzechy mogą być takie, jakie akurat mamy w domu :)
Usuń