Ja wiem, że głupich nie sieją, sami się rodzą, i to w każdym kraju, ale Chinka, pani magister od nauczania języka chińskiego, próbująca mi wmówić, że chiński to język słowiański, ba, upierająca się przy tym dobre pół godziny, to naprawdę przesada... I jeszcze próbowała mnie przekonać, że najtrudniejszym językiem świata jest niemiecki... No błagam...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.