Przetrząsając internety w poszukiwaniu Strażnika i złodziejki - chciałam się nimi przecież z Wami podzielić! - znalazłam... Strażnika i złodziejkę w wersji z Quanzhou czyli w wersji fujiańskiej!
Ta sama historia, ale z muzyką tak różną od huadeng, jak tylko się da. Cudo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.