Jestem głęboko wewnętrznie przekonana, że dawniej Smocze Sanktuarium było imponującą świątynią, zwłaszcza, że ponoć wisi w niej szyld z kaligrafią samego cesarza Yongzhenga. Piszę "ponoć", bo jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć, że zagorzały buddysta chan, twierdzący, że osiągnął oświecenie, pisał kaligrafie dla smoczej świątyni taoistycznej... No ale legenda głosi, że napis 灵源普泽 to uznanie jakości solanki z Heijingu - w wolnym tłumaczeniu: wydajne źródło znane na całym świecie.
Dziś świątynia jest jednak głównie miejscem spotkań artystycznych: wykorzystuje się tradycyjną zabudowę jako scenografię dla lokalnych trup tanecznych czy teatralnych.
![]() |
Widok ze świątyni na ryneczek Heijingu i byka prosto z legendy. |
Wewnątrz sanktuarium znajduje się też kapliczka dla Azhao, naszej yijskiej matki-założycielki miasta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.