2021-10-15

Cooking South of the Clouds

Dzisiejszy wpis powstał w ramach współpracy z japonia-info.pl, czyli pod egidą Unii Azjatyckiej. 

Nie byłam pewna, czy aby na pewno chcę tyle pieniędzy wydać na książkę kucharską. Bo niby czego mogę się dowiedzieć o kuchni Yunnanu od jakiegoś innego obcokrajowca? A jednak kupiłam, myśląc, że zawsze przecież mogę ją dać komuś w prezencie. 

Nie dam! To znaczy: może dam, ale nie tę moją :) Bo to nie tylko książka kucharska, która nieźle pokazuje regionalne różnice w kuchni yunnańskiej, ale również pozwala sobie być trochę kulinarno-kulturowym przewodnikiem. Czy bezbłędnym? Nie. Od razu mówię - do kunmińskich przepisów mam trochę zastrzeżeń, a próby wyjaśnienia, czym co zastąpić, jeśli się nie jest w Yunnanie, potwornie mnie drażnią. Nie da się niczym zastąpić kunmińskiego słodkiego sosu sojowego, bo smakuje inaczej niż wszystko inne. No ale jednak są powody, dla których tę książkę polubiłam. Po pierwsze: jest to najpiękniej wydana książka kucharska, jaką widziałam i aż miło ją postawić na półce. Po drugie: zdjęcia. Nie tylko kulinariów ale też po prostu Yunnanu, po którym autorka się najeździła. Po trzecie: przepis to także opis rzeczywistości kulinarnej. Jest na przykład idiotycznie prosty przepis na placki ziemniaczane po yunnańsku, ale przy okazji autorka pisze o tym, jakie są yunnańskie ziemniaki i na co zwrócić uwagę, korzystając z przepisu. 

Są jednak również sprawy, które mnie irytują. Po pierwsze: autorka dużo jeździła po Yunnanie i nawet tu mieszkała całe dwa lata - to w dzisiejszych czasach bardzo długo, jak na kulinarny risercz. A jednak ktoś, kto w Yunnanie mieszka, od razu będzie wiedział, że to książka napisana przez obcego dla innych obcych. Tylko ktoś, kto o tutejszej kuchni, języku i specyfice regionu będzie miał pojęcie dość mgliste, użyje błędnej nazwy potrawy lub jako coś tradycyjnego pokaże wersję potrawy, którą każdy tubylec wykonuje zupełnie inaczej. Dlatego nie podarowałabym tej książki żadnemu kunmińczykowi - mógłby na nią spojrzeć co najwyżej z politowaniem. Myślę jednak, że na zachętę dla kogoś, kto w Yunnanie był jakiś czas i chciałby mieć przynajmniej cień szansy odtworzenia tych smaków - byłby to świetny prezent. 

Cooking South of the Clouds: Recipes and Stories from China’s Yunnan Province - Georgia Freedman, Photographs by Josh Wand, 2018 

Tutaj strona internetowa tej książki. 

Tutaj o pewnej japońskiej książce kucharskiej.

2 komentarze:

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.