Ja (wychodzaca ze smutku polegajacego na kolejnej OKROPNIE WIELKIEJ ACZ OKROPNIE NIEUDANEJ EKHM MILOSCI):
a moze moim przeznaczeniem jest pisac bloga o Azji?
a moze moim przeznaczeniem jest studiowac?
a moze moim przeznaczeniem jest spotkac milego pingwina, ktory mi bedzie towarzyszyl na drodze zycia?
a moze moim przeznaczeniem jest studiowac?
a moze moim przeznaczeniem jest spotkac milego pingwina, ktory mi bedzie towarzyszyl na drodze zycia?
Ona (w nawale pracy, ale nadal z poczuciem humoru):
pingwin niezła rzecz
będziesz miała ryb pod dostatkiem
myślę jednak że trafi Ci się jakieś homo sapiens
będziesz miała ryb pod dostatkiem
myślę jednak że trafi Ci się jakieś homo sapiens
我 (很悲觀, 因為剛剛表白, 但那個他對我沒有感情):
可能我的活該就是寫關於亞洲的部落格?
可能我的活該就是念書?
可能我跟一個可愛的企鵝有緣, 可能那個企鵝才會陪我到老?
她 (我的有黑幽默感的朋友):
企鵝真不錯
妳會每天吃到新鮮的魚
只不過我有預感妳還是會遇到數與人類的一個......
Witaj przemiła "Ciekawska",
OdpowiedzUsuńJa również peregrynuję po świecie, choć aktualnie przemieszkiwuję w Irlandii, a nie w ulubionej przeze mnie Azji ... może kiedyś? Na razie muszę się zadowalać czytaniem blogów takich jak Twój i pisaniem własnego.
Abstrahując (jakie ładne słowo!) od tematu niniejszego posta (choć bardzo Ci współczuję i życzę co najmniej "morsa"), na marginesie tej lektury drobna uwaga o charakterze ... gramatycznym. Nie to, abym zamierzał Cię poprawiać - chciałbym tylko coś poradzić!
Sam również do niedawna zastanawiałem się jak pisać: "bloga" czy "blogu"? Nowe słówko, które weszło do naszej mowy ojczystej całkiem niedawno, ale stało się już dosyć popularne. Językoznawcy radzą, by odmieniać je podobnie jak "monolog" czy "dialog" ... ot i tyle!
Pozostając po wrażeniem lektury Twojego WSPANIAŁEGO blogu przesyłam Ci pozdrowienia ze Szmaragdowej Wyspy
KenShin
Witaj :)
OdpowiedzUsuńKocham jezyk polski, naprawde! Popelniam bledy, bom niedouczona i dlatego, ze nie chce mi sie myslec. Ale "blog" - to slowo brzmi jak nazwa sluzu wydzielanego przez zakatarzone wielblady, a "blogu" jeszcze gorzej. Dlatego pisze "bloga", troche bardziej oswojonego i mniej sluzowatego...
Postaram sie pilnowac na przyszlosc, wiem, ze to, co wyprawiam z jezykiem ojczystym wprawia niektorych w oslupienie, a innych doprowadza do szalu. Ostatnio Mama bala sie, ze na powaznie napisalam, ze jestem "miszczem"...