Z okazji przypadającego dzisiaj Święta Środka Jesieni postanowiłam specjalnie dla Was przygotować ranking najlepszych (moim całkiem subiektywnym zdaniem) ciasteczek księżycowych. A nuż kiedyś będziecie mieli okazję spróbować? A wybór jest tak oszałamiająco wielki, że trzeba wiedzieć, czego się można spodziewać, prawda?
1) Ciasteczka "pięć ziaren" w kantońskim stylu 廣東式伍仁月餅 firmy Cesarska Klasyka 皇家經典
Nadzienie tradycyjnie powinno być zrobione z pięciu typów ziaren i orzechów, dość niedbale posiekanych - można wyczuć ich konsystencję i przyjemnie chrupią w zębach. Pochodzą z Kantonu, ale w każdym regionie wykonywane są wariacje na temat. Różni je przede wszystkim skład, bo w każdej prowincji inne ziarna i orzechy są uważane za najsmaczniejsze. Mogą to być orzechy laskowe, włoskie, fistaszki, migdały, słonecznik, pestki dyni, pestki arbuza, sezam itd. By osłodzić farsz, dodaje się na przykład kandyzowaną skórkę pomarańczową czy takąż beninkazę szorstką, a nawet zwykły "kamienny cukier". Wszystko łączy się maltozą. Pychotka!
2) Ciasteczka kwiatowo-szynkowe 鮮花雲腿月餅 firmy Złoty Kłos 金穗
Tak narzekałam na tę szynkę w ciastkach, tak się wyśmiewałam z Yunnańczyków łączących sól z cukrem i na co mi przyszło na starość? Ech, szkoda gadać... Dostaliśmy przepyszne ciasteczka łączące yunnańską szynkę, kwiaty róży (w środku ciasteczka widać całe płatki!) i kandyzowaną beninkazę. Oczywiście w cieście na smalcu. Matko, jakie to przepyszne! Obiecuję, już nigdy nie będę się naśmiewać z yunnańskich smaków...
3) Ciasteczka z różą 鮮花(玫瑰)月餅 firmy Pomyślność Pełna Bakalii 仁豐祥
Róża sama w sobie jest przepyszna i jest jednym z najwspanialszych nadzień do wszystkiego. Te ciasteczka mają w dodatku ciasto zbliżone do francuskiego. Róża we francuskim cieście? TAK!
4) Ciasteczka szynkowe 雲南火腿月餅 firmy Złoty Kłos 金穗
Skoro są pyszne nawet w wersji lekko słodkiej z kwiatami, to i wersja słonawa z samą szynką przypadła mi do gustu. Przede wszystkim dlatego, że takim nadzianym mięsem ciastkiem naprawdę można się najeść :)
Najlepszego z okazji święta:)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi wielkiego smaka. Chętnie bym zjadł takie z szynką:)
Najlepszego :) Yunnan zaprasza ;)
UsuńPrzez te Twoje słodkoszynkowe mam do tej pory koszmary... Stanowczo wygrywają konkurs na najbardziej niejadalne ciastka księżycowe, a nie było to łatwe ;)
OdpowiedzUsuńEch, Ty w ogole wybredna jestes…
Usuń