Kiedy mama poznała ZB, po kilku dniach uważnej obserwacji stwierdziła, że tak, pasujemy do siebie, ponieważ oboje mamy mrówki w tyłkach. O ile np. po angielsku idiom jest podobny (to have ants in one's pants), o tyle chiński jest zupełnie odjechany:
心猿意馬 [心猿意马] xīnyuányìmǎ znaczy dosłownie serce małpy, umysł konia. Oczywiście figlarnej małpy i cwałującego rumaka, a nie powłóczącej nogą szkapy czy leniwej szympansicy. Jednak znaczenie to jest poparte kilkoma innymi, m.in. byciem kapryśnym, hiperaktywnym, niekontrolowanym i awanturniczym. Jak rozbrykany Tygrysek. Co jeszcze ważniejsze, dla Chińczyków liczą się nie tylko dokonania danej osoby, ale również jej intencje czy też inklinacje, ponieważ 心意 xīnyì oznacza właśnie intencje. O ile po polsku patrzymy na rozbrykanego Tygryska lub trzylatka z czułością i pobłażliwością, po chińsku określenie to jest zdecydowanie pejoratywne, skojarzone z chaosem, niepewnością, nieuporządkowaniem i generalnie winniśmy raczej tego wszystkiego unikać.
Sama fraza wytłumaczona jest bodaj najlepiej buddyjskim wierszem:
卓定深沉莫测量,
Niezłomne, głębokie, niezmierzone
心猿意马罢颠狂
Szaleństwo ducha ujarzmione.
Tu właśnie klucz do zrozumienia pejoratywności związanej z idiomem: ideał buddyjski to przecież spokój, a wszelkich gwałtownych emocji najlepiej unikać.
W kontekście nauki czy pracy powiedzenie nabiera odmiennego odcienia. Nie wystarczy ciężko pracować, wytrwale się uczyć; ważne jest również skupienie. Łapanie stu strok za ogon czy trwonienie czasu na niepożyteczne talenta jest uważane za taki sam błąd jak lenistwo. Tylko ujarzmienie własnego umysłu i skupienie na najważniejszych zdolnościach prowadzi do sukcesu.
Szczerze nie znoszę tego powiedzenia właśnie za to. Dla mnie właśnie odkrywanie nowych dziedzin, nowych zainteresowań, nowych horyzontów jest najważniejszym zadaniem człowieczym. Emocja kieruje mnie tam, dokąd bałam się pójść; szaleństwo skłania mnie do ciągłych poszukiwań. Obym nigdy nie straciła ani małpiego serca, ani końskich myśli!
Czego sobie i Wam życzę w Międzynarodowym Dniu Małpy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.