Miałam straszliwy problem z tą piosenką. Posłuchałam początku i zakochałam się. Znana już Wam Huang Qishan stworzyła wokalną perełkę: kompletnie nowej piosence wyśpiewała yunnańsko-guizhouskie zaśpiewy i barwy.
A potem zaczął się rap. Tak prymitywny i nędzny w porównaniu z tym subtelnym początkiem, że nie potrafiłam tego znieść.
Najwyraźniej nie tylko ja - w internetach zaczęły się bowiem pojawiać wersje okrojone z rapu, który wielu po prostu raził.
向云端
Wysoko w chmury
山那边
Tam, w góry
海里面
W morską głębinę
真实的我应该走向哪边
Dokąd powinnam pójść prawdziwa ja?
日落前
Przed zachodem słońca
风来临
Przed nadejściem wiatru
石墩下我在盘腿坐着
Siedzę po turecku pod głazem
人到底靠什么来定义丑恶
Na jakiej podstawie ludzie definiują brzydotę?
神啊你在哪
Boże, gdzie jesteś?
山啊我害怕
Góro, boję się
海啊也带不走
Morze, też nie zabierzesz
尽头到底有没有
Czyż to się skończy?
向云端
Wysoko w chmury
山那边
Tam, w góry
海里面
W morską głębinę
真实的你在于怎么选择
Prawdziwy Ty zależysz od wyborów
神啊你在哪
Boże, gdzie jesteś?
山啊我害怕
Góro, boję się
海啊带走哀愁
Morze, zabierz smutek
就像带走每条河流
Jak zabierasz wszystkie rzeki.
Dla chętnych wersja oryginalna, z rapem:
Żałuję tylko, że w wersji skróconej nie pojawił się ten końcowy gwizd...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.