2007-11-22

tesknota

Dzis bayushi uczyla mnie robic sushi (a ja, niewdzieczna, ukradlam Jej ocet ryzowy - ale to byl przypadek, naprawde!!), a na dodatek przyniosla gizakawayusu (czyli megazajefajne) ciasteczka maslane w ksztalcie serduszek, oblane mleczna czekolada. Oto ciasteczko:

To nie wszystko. Jakesmy z Karolina odkryly, z drugiej strony kazdego ciasteczka jest jakis sentymentalny napis - kocham, lubie, tesknie... Kiedy wiec trafilysmy na to ciasteczko

slogan reklamowy utworzyl sie sam:

ZEZRYJ TESKNOTE ZANIM ONA ZEZRE CIEBIE!!!

Dzieki, Bayushi! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.