Film zabroniony w Chinach. Nie dziwie sie. Jak mozna drwic ze wszystkich bledow i katastrof XXwiecznych Chin? Z tego, ze wyksztalceni poszli kopac doly, a idioci udawali lekarzy? Z tego, ze beznadziejna stal wypalana w dymarkach miala sluzyc wyzwoleniu Tajwanu z rak tego niedobrego Chiang Kai Sheka i zaszczepieniu Jedynej Slusznej Ideologii? Z tego, ze lepiej bylo przegrac w kosci majatek rodzinny niz go zyskac, bo kary za posiadanie CZEGOKOLWIEK byly straszne?
Zhang Yimou sie nie smieje. On placze nad tym i kaze plakac widzom. Bylam posluszna wezwaniu: plakalam. Kilka razy, dlugo, bolesnie. Co innego wiedziec, co innego widziec. A ten film pokazywal Chiny az za dobrze.
Wtedy jeszcze Zhang robil dobre filmy. Nowela ukazala sie w 1993 i juz rok pozniej film trafil do kin. Zachwycilo sie nim Cannes, nie bylo konca zachwytom nad Ge You i Gong Li, wcielajacych sie w pare glownych bohaterow. Jest swietna muzyka Zhao Jipinga - tak, to ten sam, co w Zegnaj moja konkubino i Zawiescie czerwone latarnie - polaczenie tradycji i Zachodu jak zwykle olsniewa.
Ciesze sie, ze go widzialam.
Aha, jeszcze jedno: " Kurczaczek rosnie i zmienia sie w ges, ges zmienia sie w owce, owca w krowe, a potem... potem jest komunizm".
那時候張藝謀的電影還是非常好. 令人同情的故事, 令人同情的電影. 嘲弄共產主義的電影. 難怪在中國這是禁映影片.
我哭了.
我已經學過那些事. 我知道文化大革命的結果. 但是現在我才感到這個恐懼...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.