Wczoraj wyciągnięta zostałam na KTV; oczywiście wszyscy nadal się tak samo dziwią, że potrafię śpiewać po chińsku :D Ale ja nie o tym. Otóż: wczoraj usłyszałam piękną piosenkę na bazie opery pekińskiej, Pijana Gui Fei (jedna z najsłynniejszych konkubin w historii Chin), i oczywiście dzisiaj od razu ja sobie wyguglałam.
No i wpadłam. Zakochałam się.
Mój wybranek to Li Yugang, śpiewak opery pekińskiej, specjalizujący się w roli kobiecej Dan. Ma piękny, miękki, ciepły, delikatny głos, a ponieważ jest ładniutki, to po umalowaniu naprawdę wygląda jak ślicznotka :) Zaledwie trzydziestoletni śpiewak jest jednak sławny z innego powodu: w 2009 roku jako drugi Chińczyk w historii wystąpił na deskach opery w Sydney. Jednocześnie jest pierwszym śpiewakiem opery pekińskiej, który zdobył międzynarodowe uznanie.
Poniższe nagranie to występ mojego nowego idola w duecie z Chen Juan 陈娟, dziewczęciem, o którym już pisałam, a posiadającym wspaniały... męski głos. Mnie występ tej pary urzekł, mam nadzieję, że i Wam się spodobają.
blog azjofilski 亞洲迷的部落格
- 白小颱 Biały Mały Tajfun
- Kunming, Yunnan, China
- Blog o Azji. Blog o Chinach. Blog o chińskiej kuchni. Blog o Yunnanie. Blog o Kunmingu. Blog o mnie. Można by tak długo... Przygodę z Azją zaczęłam w 2004 roku. Jakiś czas później wpadłam na to, żeby zacząć zaklinać czas blogiem. Jest tu o ludziach, miejscach, kuchni, muzyce, są ciekawostki językowe i moje przygody. Nie zawsze za to pojawiają się polskie znaki, za co serdecznie przepraszam wszystkich Czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.