Jestem łakomczuchem. Nic nie poradzę. A skoro nic nie poradzę, to niech mi się moje hobby jedzeniowe przynajmniej przyda językowo, prawda? Dziś kilka słówek, którymi można po chińsku opisać pyszności:
- 珍饈佳餚 zhēnxiūjiāyáo - delikatesy, rzadkie przysmaki. Często osobno, jako dwuznaki, a nie czteroznak. Dosłownie: cenne i rzadko spotykane jedzenie, wspaniałe mięso. Zwracam Waszą uwagę, że w chińskim, żeby jedzenie było delikatesem i przysmakiem, musi zawierać mięso. Zresztą - tak samo bawi mnie zbitka
- 酒殽[餚] jiǔyáo - napoje i pokarmy. Dosłownie: wódka i mięso. Logiczne, prawda? Jaka szkoda, że dziś najczęściej jako "pyszności" używa się po prostu
- 美食 měishí - pięknego pożywienia, lub
- 美味 měiwèi - pięknego smaku. A jest przecież jeszcze piękne słówko
- 饌 zhuàn na przysmaki,
- 山珍海味 shānzhēnhǎiwèi - górskie skarby i morskie smaki, no i przede wszystkim
- 龍肝鳳膽 lónggānfèngdǎn czyli smocza wątroba i woreczek żółciowy feniksa jako ambrozja i rzadko spotykany cymes (może to i lepiej, że rzadko spotykany ;) ).
Wszystkiego najlepszego z okazji Światowego Dnia bez Diety!
酒殽[餚] - rewelacyjne :-)
OdpowiedzUsuńtak proste i dobitne :D
Usuń