Koledzy kolegow chcieli poćwiczyć makijażowanie i obfotografowywanie białasów. Ze względu na nieskazitelną figurę i ogromne doświadczenie w modelingu, zostałam przyjęta jako królik doświadczalny. Oto efekty:
Proszę, nie anonimowo! Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.
To drugie mi się najbardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńbede nieskromna i sie przyznam: mnie sie podobaja wszystkie... ;)
OdpowiedzUsuńAle fajne te zdjęcia, no i jaka Ty jesteś tutaj... cesarsko-orientalna. Bardzo fajne!
OdpowiedzUsuńehh, po prostu są zajebiste! Ty jesteś na nich zajebista!
OdpowiedzUsuńPijana Gui Fei wychodzi znacznie lepiej niż pijane krewetki :P.
OdpowiedzUsuń:D Ale za to jest pijana tylko na niby :(
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuń