2023-02-03

豌豆粉 makaron grochowy

Dzisiejszy wpis powstał pod egidą Unii Azjatyckiej, czyli we współpracy z japonia-info.pl.

Jednym z ciekawszych chińskich wynalazków jest makaron zrobiony z mączki grochowej. Ponoć przekąska ta pochodzi z Jiangsu, gdzie jest częstym śniadaniem. Nie wiadomo, czy trafiła do Yunnanu z Jiangsu, czy też została tu wynaleziona równolegle; dość powiedzieć, że często pojawia się i na yunnańskich stołach. Makaron ów robi się z suchego grochu, który jest mielony na mączkę. Mączkę tę się następnie namacza w wodzie i miesza do uzyskania czegoś podobnego w kolorze i gęstości do mleka sojowego, a następnie przecedza i gotuje aż do uzyskania "budyniu". Gdy paciaja wystygnie, tężeje i zmienia się w słonecznożółty kloc. Z tego kloca można póżniej "wystrugać" cieńszy lub grubszy makaron, który, doprawiony ostrym sosem, często Chińczycy jadają na zimno. Jakim ostrym sosem? U nas bodaj najbardziej popularny jest taki, który zawiera posiekane liście kolendry, imbir, czosnek, ocet, słodki sos sojowy, słony sos sojowy, olej sezamowy, olej aromatyzowany pieprzem syczuańskim, pieprz i olej chilli. Do takiego sosu wrzuca się "makaron" i przekąska gotowa. 

W Yunnanie wersja zimna jest, owszem, bardzo popularna, jednak ja ukochałam sobie wersję na ciepło. W tej kloc grochowy wystarczy pokroić na grube plastry, a potem w słupki. Następnie wystarczy wrzucić je na rozgrzany tłuszcz i... usmażyć jak frytki! A następnie podać z płatkami chilli. O rany, jakie to dobre! Wygląda jak frytki, ale składa się z białka, błonnika, węglowodanów złożonych i jeszcze uzupełnia niedobory kwasu foliowego! Chrupiące z wierzchu, delikatne w środku - idealne. Gdyby nie to smażenie na głębokim oleju, żarłabym je codziennie. Jeśli kiedykolwiek traficie na takie cudo - koniecznie spróbujcie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.