Czasownik 打 dǎ jest jednym z pierwszych, które poznaje początkujący sinolog. Klucz ręki 扌 od razu pokazuje, że łapsko będzie w użyciu, w dodatku z wigorem, jak pokazuje 丁 obok. Z wigorem używając ręki można przede wszystkim bić. Tłuc, również w znaczeniu rozbijania jajek. Ale znak 打 to także znak na określenie interakcji, zjawisk międzyludzkich czy wielu czynności. Takie chociażby 打官司 to wnieść sprawę do sądu, a 打交道 to kontaktować się z kimś. A to przecież dopiero wierzchołek góry lodowej, skoro w popularnych słownikach 打 potrafi mieć ponad dwadzieścia znaczeń, nie wliczając tych potocznych! W dodatku wzajemnie sprzecznych. Jak choćby 打牆. Przetłumaczone słowo po słowie znaczy "bić ścianę". Można by przypuszczać, że chodzi o ściany owej burzenie, a tymczasem jest dokładnie odwrotnie - znaczy to budować ścianę.
Kilka przykładów:
- 打餡兒 - bić nadzienie - mieszać składniki nadzienia
- 打包裹 - bić paczkę - obwiązywać paczkę
- 打毛衣 - bić sweter - robić sweter na drutach
- 打燈籠 - bić lampion - zawiesić lampion
- 打電話 - bić telefon - zatelefonować
- 打水 - bić wodę - zaczerpnąć wody
- 打車票 - bić bilet na pociąg/autobus - kupić bilet
- 打球 - bić piłkę - grać w piłkę
- 打鞦韆 - bić huśtawkę - huśtać się
- 打哈欠 - bić ziewnięcie - ziewać
- 打扮 - bić przebranie - przebierać się, stroić się
- 打包 - bić tobołek - brać na wynos, pakować
- 打比 - bić porównanie - dawać przykład, porównywać
- 打叉 - bić widelec - stawiać krzyżyk (na przykład w testach)
- 打喳喳 - bić szept - szeptać
- 打車 - bić samochód - łapać taksówkę
- 打工 - bić pracę - pracować dorywczo
- 打光棍兒 - bić łysą pałkę - stary kawaler
i tak dalej...
Ale to tylko tytułem wstępu.
Przed wyjazdem do Pekinu w sprawie polskiej wizy ZB był mocno niespokojny. Kręcił się jak g... w przeręblu, denerwował byle czym, ciągle o czymś zapominał, coś gubił, aż w końcu tuż przed wyjazdem stłukł duże lustro z mojej toaletki. Ja, wcielenie spokoju, kazałam mu iść sobie precz, usiąść, wypić herbatę, policzyć do stu, a sama wszystko zebrałam, znalazłam, naprawiłam, posprzątałam. Ale pech nadal prześladował ZB - ledwośmy wyszli z domu, lunął deszcz. Całe szczęście przezornie zabrałam parasol i ZB krzyknął, żebym szybko otwarła parasol. A ja oczywiście zaczęłam parasol okładać pięściami - bo trzeba Wam wiedzieć, że otworzyć parasol to właśnie 打傘 - czyli dosłownie: bić parasol. ZB oczywiście natychmiast zaniósł się śmiechem i choć zmokliśmy, czarne chmury wiszące nad naszymi humorami rozpierzchły się w jednej chwili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.