2023-03-20

Ogród Botaniczny w Kunmingu 昆明植物园

Założony został w 1938 roku, początkowo wyłącznie jako teren badań nad lokalną florą. Z czasem jednak rozrósł się do 44 hektarów i rozbudował o liczne "ogrody", z czasem udostępnione zwiedzającym. W zależności od pory roku, rozmaite z nich cieszą się największą popularnością - zimą Ogród Magnolii, wczesną wiosną Ogród Kamelii oraz Ogród Azalii, jesienią - Aleja Klonów i Aleja Miłorzębów. Jednak dla nas największą gratką okazał się Ogród Peonii oraz Ogród Ziół, w którym nie tylko pokazano, jak uprawione są najważniejsze yunnańskie zioła (znalazłam wśród nich nawet krzew herbaciany!), ale również postawiono wiele tablic informacyjnych, z których możemy się czegoś dowiedzieć o ich właściwościach. 

Niestety, nie wiedzieliśmy, że aby odwiedzić przepyszne szklarnie, trzeba wcześniej zarezerwować termin, dlatego nie udało nam się obejrzeć ani egzotycznych piękności, ani nawet lokalnych roślin mięsożernych i innych tego typu cudów. Nic to, następnym razem to nadrobimy. Tym razem po prostu nacieszyliśmy się łażeniem po lesie i po trawie, zamiast po asfalcie, jak to zwykle bywa w kunmińskich parkach. Zrobiliśmy sobie fantastyczny piknik; pogoda była najlepsza z możliwych czyli słońce, które czasem kryło się za chmurami. Tajfuniątko szalało z radości, ale największa niespodzianka czekała na nią na samym koniuszku parku: labirynt z krzewów, akurat tak wysoki, żeby jej głowa nie wystawała! O ile wszystkie inne ogrody przeszliśmy w miarę sprawnie, o tyle przy labiryncie musielśmy się zatrzymać na dobre półtorej godziny. Świetnie się zresztą złożyło, bo wreszcie mogłam doczytać książkę...

Kilka przydatnych informacji: ogród otwarty jest w godzinach 9-17, bilety kosztują 10 yuanów (osoby dorosłe i dzieci powyżej 120 cm wzrostu). Jeśli bilety kosztują 5 yuanów, to znaczy, że trafiliście do maleńkiej, wschodniej części ogrodu z osobnym wejściem, o której już kiedyś opowiadałam

Można tutaj dojechać bezpośrednio kilkoma autobusami z centrum Kunmingu (9, 79, 128, 159, 249) - bardzo polecam tę formę transportu, bo droga zazwyczaj nie jest zakorkowana i autobusem mona się tu dostać naprawdę szybko i bez problemów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.