2020-02-04

Świątynia Prawdziwej Celebracji - w poszukiwaniu magnolii

Już kiedyś wspominałam o tej jedynej w ścisłym centrum Kunmingu taoistycznej świątyni, zwanej Zhenqing guan 真庆观 czyli Świątynią Prawdziwej Celebracji. Wstępuję tam dość rzadko - właściwie tylko wtedy, gdy idę po sos sojowy, do kunmińskiego muzeum albo... wyrabiać wizę - bo kawałek dalej jest jest urząd, w którym obcokrajowcy załatwiają swoje sprawy. Tym razem miałam okazję pójść tam ze świeżutką wizą - i z Tajfuniątkiem, które akurat musiało pójść ze mną.
znany już Wam slogan "oby fioletowa chmura przyszła ze wschodu" - czyli zwiastowanie nadejścia Laozi.
kaplica Solna - wzniesiona w ramach podziękowań za bogactwo zdobyte dzięki kopalniom soli.
ołtarz Cesarza Gwiazdy Polarnej
kaplica Boga Pieniędzy
Kula wróżebna, dzięki której możemy wróżyć z trygramów, zgodnie z zasadami taichi.
Styczeń i początek lutego to naprawdę świetny czas na odwiedziny. Błękitne niebo, kwitnące magnolie, pustki w świątyni... Lubię takie popołudnia. A Wy?

2 komentarze:

  1. Klimat w Polsce tak dalece się zmienił, że Twoje zdjęcia 'zimowe' już nie szokują. Co prawda magnolie jeszcze nie kwitną ale bzy i wierzby mają już duże pąki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Poza tym teraz w Polsce już w maju potrafi być ponad 30, więc w ogóle tropik. Ale - ja tylko truskawki w grudniu cykam dla sensacji, a reszta to po prostu nasz kunmiński tryb życia :)

      Usuń

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.