2011-05-31
Wietnamskie Muzeum Etnologiczne
茶和咖啡 kawa i herbata
你的茶陪着我的咖啡
Denise jest niezwykła. Pisze sama swoje kawałki, które bywają zwykłym popem, ale i zahaczają czasem o jazz czy rock. Lubi ją kinematografia, wiele kawałków to piosenki stworzone na potrzeby kina i telewizji. Wydała łącznie zaledwie 3 albumy (plus jeden singiel), ale każdy pozdobywał miliard nagród.
Przygodę z muzyką zaczęła (jak na Chiny) stosunkowo późno, w wieku 7 lat rozpoczynając naukę gry na erhu. Na studia dostała się do szanghajskiego konserwatorium na wydział kompozycji. Jednocześnie zaczęła tworzyć pierwsze piosenki. Po studiach zdarzały się jej małe koncerty czy też robienie chórków gwiazdom.
W 1993 roku nagrała demo i przez przyjaciela posłała je do Pekinu, by poddać własną twórczość surowej ocenie krytyków. Jedno studio nagraniowe wyraziło zainteresowanie i tak zaczęła się wielka kariera Denise. Ochrzczona "bluesową dziewczyną" chińskiego szołbiznesu zaczęła pisać piosenki również dla innych wykonawców.
Moim zdaniem jest wspaniała...
2011-05-26
Mamusiu Kochana!
Ile gwiazd na niebie
Tak ja Ciebie kocham :)
A gwiazd nie moze byc wiecej niz tego, co mam na skorze... ;)
2011-05-23
akupunktura jest zajebista
Są takie momenty, kiedy naprawdę kocham Chiny.
chinsko-polskie wesele
2011-05-22
Smocza Jama
podlodze w kuchni, niewazne, pod warunkiem, ze bedzie mnie karmil.
Dzisiaj zrobil dla mnie osmiodaniowy obiad. Tak, opisze te potrawy
wraz z przepisami, ale nie dzisiaj, bo dzisiaj zaslinilabym
klawiature. Wiec tylko foty wrzucam, zeby Wam zazdrosc dupy sciskala.
A potem ogladalam Mulan w chinskiej wersji jezykowej, buahahaha, fajne
:) I gralismy w badmintona z najpiekniejszym Khmerem swiata. I
zarlismy kaczke po yixingsku (tak, kayka, te z chrupiaca skorka i
dziobem :D).
Prawie Doktor i Maly Hui postanowili od nas odpoczac, dlatego dzisiaj
grzecznie wrocilam do akademika, zamiast isc na tance ;)
Jutro znowu bede karmiona.
Zmienilam sie juz w slonice w ciazy, czy jeszcze nie?.......
2011-05-19
miss Polonia
Oto, co się wydarzyło (jak mawiał Monk):
Poszłam do mojego ulubionego sklepu sportowego naprawić rakietę badmintonową (ściny Małego Smoka doprowadziły naciąg do ruiny). Sklep nie jest ulubiony, bo jest ulubiony, tylko jest ulubiony, bo jest blisko - tuż za bramą uniwersytetu. Umówiłam się na dzisiejszy odbiór rakiety. Dziś idę tuż po porannych lekcjach, nieumalowana, nieuczesana i nieco zeszmacona po wczorajszym weselu (o tym kiedy indziej), a pan od progu wita mnie: och, nareszcie przyszłaś! Czy mógłbym sobie z Tobą zrobić zdjęcie? Jesteś taka piękna!
Obudziłam się, przyjrzałam panu (w średnim wieku) z lekką nutką niedowierzania, sobie z lekką nutką obrzydzenia, i mówię jasno i wyraźnie: NIE!
Pan nalega. Wyrzuca z siebie potok informacji na mój temat: że studiuję na Yunnan Normal University, że mój chiński jest taki rewelacyjny, że wszystkie Polki są piękne, ale ja to już w ogóle, i że marzeniem jego życia jest posiadanie zdjęcia ze mną w roli głównej.
No dobra. Cyknęliśmy dwie foty i miałam nadzieję sobie pójść, czerwona z zażenowania (już dawno wszyscy w okolicy się do mnie przyzwyczaili, więc od daaaaaaawna nikt takich cyrków na temat mojego wyglądu nie urządzał), ale nie! Pan poprosił jeszcze o autograf. OK. Pan kontynuował opowiadanie o Polsce, o tym, jak to wspaniale poznać kogoś, kto tak rewelacyjnie pasuje do Chin, kto powinien w Chinach zostać na stałe, a w ogóle to jestem nie tylko piękna, ale i taka miła, uczynna i z klasą... I w ramach prezentu, pewnie za tę domniemaną klasę, wręczył mi dwie pary skarpetek.
A potem przeżyłam szok kulturowy. Naoglądał się pewnie starych radzieckich filmów - i pocałował mnie w rękę, zadowolony z siebie jak sto pięćdziesiąt, że zna się na polskich zwyczajach.
PS. Nie, nie dodam zdjęć pod postem, za skromna na to jestem...
2011-05-14
tak, znowu o jedzeniu :P
przygod kilka wrobla Cwirka
2011-05-13
wyrzuty sumienia
2011-05-10
Văn Miếu 文廟
Swiatynia Konfucjanska w Hanoi to pierwszy wietnamski uniwerek i jednoczesnie jeden z najwazniejszych tamtejszych zabytkow. Ufundowana w 1070 roku, przebudowywana za dynastii Lý (1010 – 1225) oraz Trần (1225 – 1400) nadal zachowala klimat oryginaly (wzorowana jest bowiem na swiatyni z miejsca urodzenia Konfucjusza, Qufu). Oczywiscie, niszczona byla wielokrotnie w czasie wojen i innych katastrof (miedzy innymi Francuzi zbombardowali kawalek, bandyci jedni...), dlatego co jakis czas panstwo inwestuje w remonty.
Dlaczego swiatynia konfucjanska to jednoczesnie uniwerek? Ano, system edukacji Wietnamu wzorowany byl na chinskim, czyli zeby piastowac godnosc panstwowa, trzeba bylo umiec na wyrywki konfucjanskie madrosci. W taki sposob Cesarska Akademia Quốc Tử Giám (國子監) dzialala ponad 700 lat.
Ciekawa tradycja bylo wypisywanie imion tych, ktorzy szczesliwie przeszli przez egzaminy, na kamiennych stelach. Nie, stele nie wypelnily calej Swiatyni; egzaminy byly tak trudne, ze kazdego roku zaledwie kilku studentom udawalo sie przez nie przejsc.
Podczas zwiedzania swiatyni zaciekawily mnie dwie rzeczy. Po pierwsze: dlaczego na dachach sa pieniadze?
Otoz zgodnie z wierzeniami wietnamskimi ofiarowanie pieniedzy bogom (a im blizej nieba, tym blizej bogow, rzecz jasna, dlatego na dachach) spowoduje gwaltowne wzbogacenie ofiarodawcy. Oczywiscie tez rzucilam banknot na dach, a co!
Druga rzecz zaciekawila mnie jeszcze bardziej: wewnatrz swiatyni znajduje sie drewniana tablica, po ktorej tubylcy pisza palcem.
Ki diabel? O co im, u diaska, chodzi? Okazalo sie, ze to Sciana Zyczen; jeslis w potrzebie, przychodzisz i wypisujesz swe prosby bogom; oni nie potrzebuja atramentu czy kredy, widza to, co piszesz palcem po drewnie. Utarlo sie, ze studenci przychodza prosic o pomyslnosc przed egzaminami, jako ze Swiatynia Konfucjanska jest jednoczesnie symbolem nauki i literatury.
Caly piekny parczek wewnatrz murow swiatynnych upstrzony jest klombami z wypisanymi madrosciami konfucjanskimi oraz haslami gloszacymi cnote, prawosc, harmonie i tak dalej. Co ciekawe, hasla te sa wykwiecone po chinsku, nie po wietnamsku! Dlatego bez zastanowienia moglam wybrac najbardziej do mnie pasujace slowo: talent :D:D:D
2011-05-08
bawie sie :)
2011-05-07
tęcza 彩虹
有一道彩虹不出现在天空
I moja najwspanialsza Tajwanka Samingad 紀曉君...
2011-05-04
przeznaczenie
a moze moim przeznaczeniem jest studiowac?
a moze moim przeznaczeniem jest spotkac milego pingwina, ktory mi bedzie towarzyszyl na drodze zycia?
będziesz miała ryb pod dostatkiem
myślę jednak że trafi Ci się jakieś homo sapiens
雲南十八怪 18 dziwactw Yunnanu - architektura
雲南十八怪 18 dziwactw Yunnanu - Kamienny Las
雲南十八怪 18 dziwactw Yunnanu part IX
Poniżej: pani w takim właśnie tradycyjnym yunnańskim obuwiu.