Czy słyszeliście kiedyś o tej pseudonauce?
W Europie każdy poważny człowiek się z tego naśmiewa - choć oczywiście było inaczej, nawet w XX w. W Chinach fizjonomika wraz z medycyną, astrologią, wróżbiarstwem i (plus-minus) medytacją, wchodzi w zakres pięciu tradycyjnych sztuk (五術) i do dzisiaj jest praktykowana. Oczywiście, większość współczesnych Chińczyków zdaje sobie sprawę, że myszka na brodzie względnie plamka przy uchu nie zmieni ludzkiego losu. Z drugiej strony, z czegoś ci ludzie żyją...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.