Tak, to pierwsze litery chińskiej nazwy: shui yi fang 水易方. W dodatku, jak się okazuje, to jest podróbka innej wody sodowej, której akronim byłby tak sam, nazywa się bowiem 水怡芳, co czytane jest bardzo podobnie, tylko z innymi tonami...
Proszę, nie anonimowo! Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.
:) mnie w Holandii zawsze rozbraja nazwa dezodorantu Odorex ;)
OdpowiedzUsuńOjejej :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że dobre to przynajmniej - legendarny Pocari Sweat rozczarował mnie bardzo ;)
You made my day!
OdpowiedzUsuńA w Polsce dawna spółka powstała we wrześniu 1921 r. w Pabianicach , której celem miała być produkcja polskich żarówek. „Polska Żarówka OSRAM.
OdpowiedzUsuńA więc takie są sekrety niektórych nazw, często dla nas o trochę nieżyczliwym brzmiemiu.
A da się jakoś tę nazwę rozszyfrować? :)
OdpowiedzUsuńTak, to pierwsze litery chińskiej nazwy: shui yi fang 水易方. W dodatku, jak się okazuje, to jest podróbka innej wody sodowej, której akronim byłby tak sam, nazywa się bowiem 水怡芳, co czytane jest bardzo podobnie, tylko z innymi tonami...
UsuńMega. Ostatnio ubawilam sie tak w Serbii. Tam na zelach pod prysznic napisane jest kupka.
OdpowiedzUsuń